Do niedzieli o wsi Kuczki-Kolonia nie słyszałem. W niedzielę usłyszała cała Polska, bo Jarosław Kaczyński właśnie tam zapowiedział, że "za cztery lata ktoś inny będzie stał na jego miejscu”. Gdybym był bukmacherem, to jednak wyżej bym obstawiał, że na miejscu Jarosława Kaczyńskiego będzie wtedy stał Jarosław Kaczyński niż to, że ktoś inny.