Trwa ładowanie...
d4b3q8y
Temat

propaganda

Rok TVP. Jakub Majmurek: Karuzela śmiechu Jacka Kurskiego
22-12-2017 16:26

Rok TVP. Jakub Majmurek: Karuzela śmiechu Jacka Kurskiego

Biorąc pod uwagę twarde dane, dowodzony przez Jacka Kurskiego okręt TVP tonie. Ubywa widzów, przybywa finansowych problemów. Tylko czołowy program informacyjny TVP, "Wiadomości", między październikiem tego a zeszłego roku stracić miał ponad milion widzów. W samym ubiegłym roku spółka przyniosła 180 milionów złotych straty. Za rok 2017 nie mamy danych. Wiemy jednak, że TVP musiała zostać zasilona pożyczką 800 milionów złotych ze skarbu państwa.

Kataryna: Tego wszystkiego nie dowiecie się z "Wiadomości". O propagandzie TVP
04-08-2017 13:12

Kataryna: Tego wszystkiego nie dowiecie się z "Wiadomości". O propagandzie TVP

Sama się z marzeniami o "polskim BBC" dawno pożegnałam, ale nie lubię, gdy obraża się moją inteligencję. "Wiadomości" TVP już dawno odpuściły sobie informowanie na rzecz formowania - a to jest właśnie ta wcale nie tak cienka granica między dziennikarstwem a propagandą. Ale my wszyscy, narzekający na żenujący poziom takiego dziennikarstwa, nie jesteśmy jego grupą docelową. Czasami tylko trochę się dziwię, że młodzi w większości dziennikarze dali się obsadzić w rolach kiepskich propagandystów, których telewizyjne kariery potrwają tyle, ile potrwa obecna władza - pisze Kataryna w felietonie dla WP Opinie.

Grzegorz Wysocki: Bicie rekordów na antenie TVP. Najbardziej skandaliczny pasek u dołu ekranu?
18-07-2017 14:47

Grzegorz Wysocki: Bicie rekordów na antenie TVP. Najbardziej skandaliczny pasek u dołu ekranu?

Po prawie dwóch latach rządów PiS wydaje się, że propagandziści TVP Kurskiego pobili już wszelkie możliwe rekordy w sztuce coraz to bardziej łopatologicznych nadinterpretacji i manipulacji umysłami widzów. Okazuje się jednak, że każdego kolejnego dnia blakną osiągnięcia minionej doby. I już dzisiaj - z proroczym wyprzedzeniem – możecie być załamani tym, co TVP pokaże jutro - pisze Grzegorz Wysocki w felietonie dla WP Opinie.

O czym nie pisano w podręcznikach do historii w PRL?
02-12-2016 15:51

O czym nie pisano w podręcznikach do historii w PRL?

Historia jest polem bitwy. Nie, nie chodzi mi o rozległe fronty, bombardowania i zniszczone miasta. Raczej o to, że historia – jako zorganizowana forma ludzkiej pamięci – jest areną, na której zmagają się siły polityczne - pisze Robert Jurszo, Wirtualna Polska.

Propaganda sukcesu epoki Gierka
12-05-2016 15:08

Propaganda sukcesu epoki Gierka

- W propagandzie gierkowskiej chwalono się wszystkim. Na przykład tym, że litrowa butelka Coca-Coli ma już zakrętkę, a nie kapsel. Z czasem to wszystko zaczęło być coraz bardziej śmieszne – mówi dr hab. Marcin Zaremba z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.

d4b3q8y
Zbrodnia w Nemmersdorf. Co naprawdę zdarzyło się w Prusach Wschodnich?
30-03-2016 12:43

Zbrodnia w Nemmersdorf. Co naprawdę zdarzyło się w Prusach Wschodnich?

• Wkraczająca do Prus Wschodnich Armia Czerwona dopuszczała się licznych zbrodni
• Jedna z masakr miała miejsce w Nemmersdorf i została nagłośniona przez nazistowską propagandę
• Po latach badania pokazały, że rozmiary masakry zostały celowo wyolbrzymione

Wacław Radziwinowicz: Rosjanie mają w tej chwili bardzo ważny powód, żeby nie oddać Polsce wraku
17-03-2016 14:04

Wacław Radziwinowicz: Rosjanie mają w tej chwili bardzo ważny powód, żeby nie oddać Polsce wraku

O jakiej odpowiedzialności dyspozytorów można mówić, jeśli samolot "wyleciał w powietrze"? Ludzie, którzy podjęli decyzję o tym, że samolot może lądować w Smoleńsku i ci, którzy źle go naprowadzili, są zwolnieni z odpowiedzialności. Bo ich działalność nie ma nic wspólnego z katastrofą. W ten sposób minister Macierewicz usprawiedliwił tych, którzy powinni zostać ukarani i uznani za współwinnych katastrofy. I Rosję to cieszy - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Wacław Radziwinowicz, wybitny znawca Rosji, dziennikarz przez wiele lat mieszkający w Moskwie.

Absurdy propagandy XX wieku
04-08-2015 11:54

Absurdy propagandy XX wieku

Cudowna marchewka, śmiertelnie groźna marihuana i mit boskiego przywódcy - decydenci, którzy zdają sobie sprawę z potęgi propagandy, są w stanie nie tylko wykorzystać do niej nawet najbardziej absurdalne zagadnienia, ale także sprawić, że szerokie rzesze ludzi uwierzą w niedorzeczny przekaz. W artykule dla Wirtualnej Polski Michał Staniul przeanalizował kilka przypadków, które z całą mocą ukazują, jak ogromną siłę miała propaganda w XX wieku.

Podstęp Hitlera - próbował przekonać świat, że Polska zaatakowała III Rzeszę
22-05-2015 19:01

Podstęp Hitlera - próbował przekonać świat, że Polska zaatakowała III Rzeszę

Wiadomość o napaści Polski na III Rzeszę trafiła do gazet na całym świecie. W taki właśnie sposób konflikt z Polską próbowała przedstawić propaganda III Rzeszy. - To klasyczny przykład podstępu obliczonego na zyskanie międzynarodowego poparcia. Pomógł on też Hitlerowi uwiarygodnić atak w oczach żołnierzy - mówi gen. Wesley Clark, były naczelny dowódca Połączonych Sił Zbrojnych NATO w Europie.

Bitwa pod Cedynią - prawdziwa historia zwycięstwa Mieszka I
30-01-2015 12:01

Bitwa pod Cedynią - prawdziwa historia zwycięstwa Mieszka I

Należało za wszelką cenę udowodnić, że już Mieszko I, a więc pierwszy historyczny władca Polski, zdobył Pomorze Zachodnie. I władze PRL poczyniły ku temu niezbędne kroki, opierając się na autorytecie tych historyków i archeologów, którzy podjęli się wypełnienia trudnego zadania. Ci zaś szybko spostrzegli, że bitwa pod Cidiną idealnie pasuje do zamierzonej kampanii potwierdzania wielowiekowego związku Pomorza Zachodniego z Polską. Należało teraz przekonać opinię publiczną i środowiska naukowe (także zagraniczne), że starcie z Hodonem odbyło się pod pomorską Cedynią, a nie gdzieś na wówczas enerdowskim Połabiu - pisze Artur Szrejter w artykule dla WP.

d4b3q8y
Komunistyczna propaganda stworzyła mit Werwolfu, aby oskarżać AK i NSZ o współpracę z nazistami
04-12-2014 13:29

Komunistyczna propaganda stworzyła mit Werwolfu, aby oskarżać AK i NSZ o współpracę z nazistami

Jednym z wiodących tematów w polskich gazetach z lat 1945-1948 było niemieckie podziemie, powszechnie utożsamiane z organizacją o nazwie Werwolf. Wychodzące w tym okresie na Górnym Śląsku dzienniki poświęciły tej organizacji ponad 300 artykułów. Czy niemieckie podziemie rzeczywiście było tak aktywne, czy też była to jedynie szeroko zakrojona akcja propagandowa?

Triumf sowieckiej diezy
13-10-2014 12:03

Triumf sowieckiej diezy

W slangu sowieckich służb specjalnych diezą nazywano dezinformację, połączoną często z kompromitacją. Szeroko rozumiana dezinformacja była niezbędnym elementem tzw. aktywnych przedsięwzięć zagranicznych, czyli gier operacyjnych mających na celu wywarcie pożądanego wpływu psychologicznego oraz propagandowego na wrogą opinię publiczną, ośrodki opiniotwórcze i media, a tym samym władze polityczne. W okresie zimnej wojny ZSRR osiągnął w tej dziedzinie prawdziwe mistrzostwo - pisze Robert Cheda w artykule dla WP.PL.

Kłamstwa i manipulacje europejskich mediów w 1939 roku
30-08-2014 19:16

Kłamstwa i manipulacje europejskich mediów w 1939 roku

W mediach II wojna światowa zaczęła się od kłamstwa. Kłamali wszyscy: Niemcy, Sowieci, Francuzi i Polacy. W 1939 r. media wszystkich stron konfliktu próbowały wpływać na rzeczywistość dokonując bezczelnych i kuriozalnych manipulacji. Część z nich okazała się skuteczna.

Timothy Snyder o Pileckim: denuncjowanie przeciwników jako faszystów to chwyt rosyjskiej propagandy
27-03-2014 11:38

Timothy Snyder o Pileckim: denuncjowanie przeciwników jako faszystów to chwyt rosyjskiej propagandy

Denuncjowanie przeciwników politycznych jako antysemitów i faszystów jest stosowanym od dawna chwytem rosyjskiej propagandy - powiedział amerykański historyk Timothy Snyder podczas spotkania w Berlinie poświęconego Janowi Karskiemu i Witoldowi Pileckiemu.

Akcja "N", wojna psychologiczna Armii Krajowej
07-02-2014 13:22

Akcja "N", wojna psychologiczna Armii Krajowej

Sfałszowana przez AK odezwa zbiegłego na Wyspy Brytyjskie Rudolfa Hessa była na tyle skuteczna, że w Rzeszy zaczęły powstawać grupki popierające uciekiniera. Czasopisma wydawane w języku niemieckim przez polskie podziemie powodowały, że część Niemców uwierzyła w istnienie antyhitlerowskiej opozycji. Jedno z pism - satyryczny "Der Klabautermann", cieszył się tak dużym powodzeniem wśród żołnierzy Wehrmachtu, że płacili za niego po kilkadziesiąt marek. Podobne akcje powodowały chaos, bójki między Niemcami, a nawet wstrzymanie pracy fabryk.

d4b3q8y
d4b3q8y