11 tys. zatrzymanych homoseksualistów, upokorzenia w komendach milicji, zwolnienia z pracy - tak wyglądała walka czerwonych z różowymi. Milicja przeprowadziła akcję "Hiacynt" na polecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, którym w tym czasie kierował Czesław Kiszczak. Akcja przyczyniła się do lepszego zorganizowania się środowiska homoseksualistów, a jeden z liderów społeczności - Waldemar Zboralski stał się dla niej "gejowskim Wałęsą".