Goliszewski: "Kto stoi za książką Piątka? Tropy prowadzą do Donalda Tuska" (Opinia)
Tomasz Piątek, znany z książki o Antonim Macierewiczu, wydaje właśnie kolejną. Ta dotyczy "powiązań" Mateusza Morawieckiego. Autor rozrysowuje schemat mający łączyć szefa rządu z rosyjską mafią. Niemal wszyscy komentatorzy oceniają książkę jako stek bzdur. Stosując metodę Piątka, łatwo wskazać, kto za tym wszystkim stoi.
To nie są żarty i mamy obowiązek te powiązania ujawnić. Brzmi patetycznie? Dokładnie tak jak Tomasz Piątek w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
Autor nie przejmuje się ani tym, że dziennikarze kwalifikują jego książkę jako nadającą się wprost do kosza. Nie przejmuje się także procesem, który wytacza mu były senator Platformy Obywatelskiej Tomasz Misiak. Procesem na 1 milion złotych. Misiak będzie oczekiwał przed sądem, że Piątek udowodni jego rzekome powiązania z Kremlem i rosyjskim wywiadem wojskowym GRU. Biorąc pod uwagę "dowody" z książki, będzie to niemożliwe. Przez ostrożność procesową napiszę "skrajnie trudne".
Podobnie trudno byłoby nam udowodnić, że Donald Tusk finansuje i wydaje książkę atakującą Mateusza Morawieckiego na dwa tygodnie przed wyborami do parlamentu europejskiego. Ale od czego są metody Piątka. Oto oczywista sieć powiązań wskazująca, że za wszystkim stoi Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Jerzy Goliszewski Książki Tomasz Piątka wydaje wydawnictwo Arbitor. Zostało ono założone przez niego oraz Marcina Celińskiego. Celiński to zastępca redaktora naczelnego "Liberte" Lecha Jażdżewskiego. O Jażdżewskim jest ostatnio bardzo głośno. Wprowadzał na scenę Donalda Tuska podczas jego wystąpienia na Uniwersytecie Warszawskim 3 maja.
Wydawnictwo Arbitor wydało ostatnio książkę Bartłomieja Sienkiewicza "Państwo teoretyczne". Sienkiewicz to były minister w rządzie Donalda Tuska i jeden z jego najbliższych współpracowników. Marcin Celiński razem z Lechem Jażdżewskim i Bartłomiejem Sienkiewiczem są w zarządzie stowarzyszenia "Wspólny Plan". W statucie ma ono promowanie Unii Europejskiej. Ale bardzo duże pisze się ostatnio o tym, że "Wspólny Plan" jest politycznym planem Donalda Tuska, a stowarzyszenie ma zmienić się w partię polityczną.
- Tusk czeka na słaby wynik Schetyny w wyborach do PE, żeby na fali powyborczych rozliczeń zebrać lojalnych polityków i obozowi opozycji zaproponować "nowe otwarcie” przed wyborami parlamentarnymi – mówił niedawno dziennikarzowi Telewizji Republika jeden z polityków Platformy.
Czy udało mi się udowodnić, że Donald Tusk finansuje i wydaje książkę Tomasza Piątka? Czy może ta logika jest szyta zbyt grubymi nićmi? Zostawiam w Waszych rękach.