tomasz piątek

Powiązania z Kremlem, SB, KGB, GRU, Stasi, azerskim dyktatorem, rosyjskim węglem i mafią. W sieci zła, w którą według Tomasza Piątka wplątał się premier Mateusz Morawiecki, brakuje właściwie tylko Iluminatów. I jeszcze jednej, dość istotnej rzeczy - zdrowego rozsądku autora książki.

– Związki Morawieckiego z rosyjską mafią? Jeśli znajduję pięć powiązań premiera z Michaiłem Fridmanem, najbogatszym oligarchą sołncewskiej mafii, i zawsze są to powiązania bliskie i istotne, choć pośrednie - to wtedy mam obowiązek o tym napisać. Bo to nie są żarty. Tu chodzi o nasze bezpieczeństwo narodowe – mówi Wirtualnej Polsce Tomasz Piątek.

Najbliżsi współpracownicy Antoniego Macierewicza odchodzą z MON. Zdymisjonowani zostali wiceministrowie Bartosz Kownacki i Dominik Smyrgała. Ten pierwszy miał powiązania z Rosją. Ten drugi tuszował podobne powiązania Macierewicza. Czy w sprawie tzw. "rosyjskiego łącznika” doszło do korzystnej dla Macierewicza interpretacji faktów? - pisze Tomasz Piątek, dziennikarz i pisarz, autor książki "Macierewicz i jego tajemnice".

Mało jest książek, które żyją w przestrzeni publicznej tak długo, jak "Tajemnice Macierewicza" autorstwa Tomasza Piątka. Dwa prawicowe tygodniki "Sieci Prawdy" i "Do Rzeczy" poświęciły wydawnictwu okładki i po kilka stron. A na nich oczywiście ostra krytyka publikacji. Często groteskowa do bólu. Na tym tle wyróżnia się również krytyczny tekst z "Newsweeka", z którym Piątek polemizuje w liście otwartym do Tomasza Lisa.

Dlaczego ani Szydło, ani Kaczyński, ani prezydent Duda nie zażądali w dalszym ciągu od Macierewicza wyjaśnienia wszystkich, tak licznych, faktów świadczących o związkach ministra z Moskwą?

Z PRL pamiętam żart rysunkowy, na którym dwóch policjantów przygląda się mężczyźnie piszącemu na murze "rząd jest głupi" i jeden pyta drugiego: "Oskarżymy go o znieważenie czy o zdradę tajemnicy państwowej?". Nic nie poradzę, ten właśnie dowcip przypomina mi się, gdy śledzę walkę Antoniego Macierewicza z Tomaszem Piątkiem, autorem głośnej książki "Antoni Macierewicz i jego tajemnice" - pisze Kataryna w nowym felietonie dla WP Opinie.