Miarą sukcesu bywa skala krytyki, a nie pochwał. Tak jest w przypadku obchodów 80. rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej i reakcji na nią rosyjskiej prasy. Jak rzadko, było zupełnie niepoprawnie. I jak bardzo rzadko, na skalę międzynarodową, było zgodnie z prawdą historyczną – nie da się od siebie oddzielić 1 i 17 września.