Mord w Hucie Pieniackiej
28 lutego 1944 roku doszło do zbrodni na Polakach w Hucie Pieniackiej na Wołyniu. Tego dnia zamordowano, według różnych źródeł, od 600 do 1200 osób narodowości polskiej oraz ukrywających się tam Żydów. Zbrodni dokonały oddziały 14. Dywizji SS-Galizien, utworzonej przez III Rzeszę z ukraińskich ochotników z Galicji, oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i grupy ukraińskich cywilów.
Ludność Huty Pieniackiej została wymordowana, a wieś zrównana z ziemią. Wśród ofiar byli też mieszkańcy sąsiednich miejscowości oraz uciekinierzy z Podola i Wołynia, którzy opuszczali miejsca zamieszkania, obawiając się fali morderstw dokonywanych przez nacjonalistów ukraińskich i wspomagających ich chłopów.
Przed masakrą Huta Pieniacka liczyła około tysiąca mieszkańców. Ocalało około 160 osób. Tragedia w Hucie Pieniackiej była jednym z wydarzeń podczas rzezi wołyńskiej - masowych akcji nacjonalistów ukraińskich, przeprowadzonych z największym nasileniem w 1943 roku przeciwko ludności polskiej. Trudno ustalić dokładną liczbę ofiar, ponieważ wiele miejscowości zostało zrównanych z ziemią.
Historycy szacują, że w czasie napadów organizowanych na Wołyniu zamordowano około 60 tysięcy Polaków. Strona ukraińska ocenia swoje straty na 10-20 tysięcy ofiar, przy czym część z nich zginęła z rąk UPA, za pomoc udzielaną Polakom lub odmowę przyłączenia się do oprawców.
Według Instytutu Pamięci Narodowej, sprawcą zbrodni w Hucie Pieniackiej był I Batalion 4. Pułku Policyjnego SS, stacjonujący w Złoczowie. Dotychczas przesłuchano 80 pokrzywdzonych. Są to osoby, które przeżyły tę masakrę bądź straciły w niej najbliższych. Obecnie próbuje się ustalić skład osobowy tego pododdziału, a zwłaszcza kim był jego dowódca, a także tożsamość osób cywilnych, które pomagały głównie w grabieży domów i gospodarstw w Hucie Pieniackiej.
W sumie IPN prowadzi kilkadziesiąt postępowań dotyczących rzezi Polaków na Ukrainie. Historycy zajmują się zarówno ofiarami po stronie polskiej, jak i ukraińskiej. Ukraińcy, którzy pomagali Polakom, byli karani śmiercią. Według szacunków Instytutu, uratowali około 2 tys. Polaków.
Od 2008 roku działa Stowarzyszenie Huta Pieniacka, zrzeszające ocalonych z zagłady w 1944 roku, członków ich rodzin oraz sympatyków. Stowarzyszenie organizuje konferencje naukowe, spotkania i pielgrzymki do Huty Pieniackiej. Współpracuje z Międzynarodowym Motocyklowym Rajdem Katyńskim. Motocykliści z rajdu dwukrotnie odwiedzili Hutę Pieniacką. Członkowie Stowarzyszenia, ze wsparciem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, uporządkowali cmentarz w Hucie Pieniackiej i dokonali renowacji ocalałych nagrobków. Wydali też książkę "Za to, że byli Polakami", opisującą historię Huty Pieniackiej.