Trwa ładowanie...

Marcin Makowski: Lider KOD chce ”zdjąć aureolę z mordy chama”, bo ”cham” głosuje na PiS i nie zna się na fizyce kwantowej. Serio

Po skompromitowanym Mateuszu Kijowskim, masę upadłościową po Komitecie Obrony Demokracji objął - teoretycznie bardziej zrównoważony i doświadczony - Krzysztof Łoziński. Piszę ”teoretycznie”, bo w praktyce pokazał ten sam brak wyczucia i butę, charakterystyczną dla pseudointelektualisty. Jak inaczej nazwać opozycjonistę, który ludzi głosujących na partię rządzącą nazywa ”obrzydliwymi chamami” i ”bydłem na salonach”? Tacy liderzy PiS-u nigdy nie zdetronizują, i coraz więcej osób nie pałających sympatią do Jarosława Kaczyńskiego to dostrzega.

Marcin Makowski: Lider KOD chce ”zdjąć aureolę z mordy chama”, bo ”cham” głosuje na PiS i nie zna się na fizyce kwantowej. SerioŹródło: Agencja Gazeta
d18j9og
d18j9og

Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w domach zazwyczaj już spokojnie dogorywa się po wystawnych kolacjach i biesiadach u babć czy innych ciotek. Niektórzy mają jednak wtedy za dużo czasu, i tak jak przewodniczący KOD-u Krzysztof Łoziński, zaczynają kombinować. Jak by tu dowalić nielubianej partii? Jak opisać sytuację polityczną w Polsce u schyłku roku? Jakim zgrabnym bon motem zgarnąć kilka cytowań? Czy tak jak Święta dają nadzieje na nowe otwarcie, jest nadzieja dla umęczonej PiS-em ojczyzny?

Pogarda dla chama

Zapewne jakoś tak musiał główkować Łoziński, i w końcu wszedł na swojego Facebooka i napisał manifest ideowy uciśnionego inteligenta, który marzy o ”zdjęciu aureoli z mordy chama”. Jako impuls do działania posłużyła krótka wymiana spostrzeżeń z Wiktorem Zborowskim, który zacytował Rafała Olbińskiego, twierdzącego, że ”jako naród pokazaliśmy obrzydliwą mordę chama”. Wszystko w kontekście wyniku demokratycznych wyborów i ich następstw. Lider KOD-u, jeszcze w świątecznym nastroju uznał, że: ”wszystko to, co się obecnie dzieje, to nobilitacja chamstwa, to bydło na salonach”. Następnie rozpoczął swoją - jak to określił Jan Śpiewak - ”dającą raka” refleksję.

Refleksję charakterystyczną dla intelektualnej kondycji postsolidarnościowych elit III RP, które nie wiedziały, dlaczego przegrały wybory 2015 roku i które nadal nie wiedzą, jak wyjść z politycznego impasu. A skoro nie potrafią zdefiniować przyczyny niemocy, licytują się na radykalizm i demonizowanie przeciwnika, z którym wygrać się nie da, bo w swojej skali i propagandzie po prostu przytłacza. Owym przeciwnikiem jest wspomniany już cham, któremu stawia się pomniki, dla którego pisze się nową konstytucję, który jest wzorem patriotyzmu i kultury, gardząc wykształciuchami. Jego poczucie wyższości bierze się z polityki rządu, która chama - zamiast sprowadzić do parteru - nobilitowała. ”Bo przecież ’lud prosty’ wie lepiej. Nie kończył uniwersytetów, nie czytał Gombrowicza, nie wie, co to genotyp, nie wie, jaką liczbę barionową mają mezony, ale wie lepiej. Cham z mównicy głosi, że w Dubnej ’bombę mezonową robili’ i te inteligenty, taki Petru i inni, to GRU” - zawyrokował Łoziński.

Inteligent Petru

Czy właśnie tych kilka zdań, zupełnie nieświadomie, nie stanowią największego w ostatnich tygodniach - jeśli nie miesiącach - przejawu zakompleksienia elit? Ryszard Petru jako inteligent? Lud, który nie czyta Gombrowicza i nie zna się na fizyce? Słodki Jezu, co to jest, jakaś oświeceniowa pogarda dla ciemnych i zdziecinniałych mas, czy wpis jednego z członków opozycji w największym państwie Europy Środkowej XXI-wieku?

d18j9og

Chyba najlepszym fragmentem z felietonu Łozińskiego jest jednak ten, gdy brnie w rysowanie granic między rozsądnym inteligentem, a PiS-owskim chamem na tle rozumienia cząstek subatomowych. Fragment ten, bo jest tego wart, przytaczam w całości. "Więc mówię, chamie: - Mezony to cząstki elementarne należące do hadronów, o liczbie barionowej B równej 0, o spinach całkowitych. Mezony zbudowane są z dwóch kwarków, z par kwark-antykwark, więc wypadkowy ładunek kolorowy mezonu wynosi zero, bo antykwark posiada antykolor kwarku.
A co na to cham: - a w mordę chcesz?”. Tak. On to naprawdę napisał, a właściwie przekopiował słowo w słowo z (sic!) Wikipedii. I nawet na wewnętrznych forach i wśród członków partii RAZEM, ten cytat pojawia się dzisiaj jako mem, wpisany w dialog dwóch sprzeczających się kotów. Bo młoda, autentycznie wykształcona i bez poczucia niższości opozycja, patrzy z zażenowaniem na podobne pohukiwania swoich starszych kolegów i koleżanek.

Czekając na rozsądną opozycję

”Chamstwo, nieuctwo, głupota wyłażą z kątów od dawna. A my, ’wykształciuchy’ przez 25 lat nic z tym nie zrobiliśmy” - ubolewa Krzysztof Łoziński. I wymienia kolejne przejawy politycznej aktywności pogardzanej klasy niższej, której on i jemu podobni nie zdążyli oświecić. A to, że zamiast szlachetnych sztuk walki, w telewizji tryumfy święci KSW, a to, że reklamy piwa są seksistowskie i mierne. Tylko czy reklamy zrobiły się głupie od dwóch lat (bo wcześniej o walorach piwa opowiadał profesor), a za popularność współczesnych igrzysk odpowiada Jarosław Kaczyński - już nie wyjaśnia. Natomiast wszelką krytykę traktuje jako "wpisy anonimowych trolli opłacanych z Nowogrodzkiej". Bardzo wygodne wyjaśnienie.

”Tak proszę państwa, po upadku miernotyzmu (inaczej kaczyzmu), wielkim problemem będzie usunąć aureolę z mordy chama, usunąć go z pomników, podręczników, telewizorów…” - pisze lider KOD i kończy swój tekst apelem o emancypację elit. Ponieważ: ”Społeczeństwo bez elit, to społeczeństwo ślepców i głupców”. Jak na moje oko, ślepi i głupi są ci, którzy nie potrafią zrozumieć przyczyn zwycięstwa PiS-u, odpowiednio na nie zareagować i zdobyć poparcia opinii publicznej. Ale im już się chyba tego nie wytłumaczy. Tak samo, jak nie wytłumaczy się Jackowi Żakowskiemu, który pomstował na polityków opozycji, dlaczego o 15:30 w Wigilię nie stali pod pałacem prezydenckim, tylko ”mieszali kapustę” w rodzinnych domach. To chyba kwestia zmiany pokoleniowej. I tego na Nowy Rok sobie i Państwu życzę.

Marcin Makowski dla WP Opinie

d18j9og
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d18j9og