Trwa ładowanie...

Ewa Koszowska: Premier Szydło okłamała Polaków. "Deforma" szkoły trwa

To koniec? Posłowie nie rozpatrzą wniosku o przeprowadzenie referendum w sprawie reformy edukacji. Wniosek wraz z ponad 910 tys. podpisów trafił do kosza. PiS dobitnie pokazał, gdzie ma zdanie Polaków. Kolejna obietnica z kampanii wyborczej o słuchaniu głosu obywateli to zwykłe oszustwo. Kolejne zapewnienia Beaty Szydło okazały się pustymi słowami. "Deforma" Polski i niszczenie polskiej szkoły trwa w najlepsze.

Ewa Koszowska: Premier Szydło okłamała Polaków. "Deforma" szkoły trwaŹródło: East News, fot: Andrzej Hulimka/REPORTER
d2vdgll
d2vdgll

PiS od początku grał na zwłokę

- Jeżeli będą takie oczekiwania, to zapytamy Polaków, czy chcą takich zmian - stwierdziła w grudniu 2015 roku w Telewizji Trwam premier, pytana o zmiany w szkołach. Dodała także, że ani ona, ani jej ministrowie "nie boją się pytać obywateli". - Ludzie mają prawo wypowiadania się w ważnych dla siebie kwestiach, oświata jest taką ważną sprawą, bo ona dotyczy praktycznie każdego - mówiła Szydło. Również przed wyborami twierdziła, że "referenda są potrzebne". - Referendami będziemy rozstrzygać ważne dla raju sprawy - zapewniała.

Tymczasem na obecnym posiedzeniu Sejmu posłowie nie rozpatrzą wniosku o przeprowadzenie referendum w sprawie reformy edukacji. Zdaniem marszałka Marka Kuchcińskiego "przeprowadzenie referendum nie jest możliwe przed pierwszym września, kiedy reforma wchodzi w życie".

PiS od początku grał na zwłokę. Wniosek z prawie milionem podpisów złożono u marszałka Kuchcińskiego 47 dni temu! Podpisy zostały zweryfikowane już w połowie maja. Dyskusja w Sejmie, a nawet referendum, już dawno mogły się odbyć. Teraz posłowie PiS śmieją się, że już za późno, że reforma jest w toku. Zdaniem Beaty Szydło "reforma edukacji została wdrożona, ona jest w tej chwili przygotowywana".

d2vdgll

Czy pani premier nie jest najzwyczajniej w świecie wstyd? Czy nie wstydzi się pani minister Anna Zalewska, która obiecywała, że nikt nie straci pracy. Tymczasem z danych ZNP wynika, że od 1 września, kiedy znikną gimnazja, pracę straci co najmniej 6 tys. nauczycieli. Kolejne 10 tys. nie będzie miało pełnego etatu.

PiS myśli, że "czarny protest" to był ostry protest?

Do czynienia mamy z niecodziennym zjawiskiem. Prawie milion ludzi postanowiło zaprotestować przeciwko poczynaniom MEN. A ministerstwo nic sobie z tego nie robi. Na portalu internetowym MEN można przeczytać o Tygodniu Promocji Zdrowia w ZSO nr 4 w Grudziądzu czy finale XLI Olimpiady Wiedzy i Umiejętności Rolniczych, na temat referendum natomiast cisza. Żadnych informacji o odrzuceniu przez Sejm wniosku o referendum nie znajdziemy też na Twitterze czy Facebooku. PiS załatwił sprawę cicho i definitywnie: nie ma referendum i co nam zrobicie?

Polacy będą walczyć! Pokażą, że strajk kobiet to był dopiero początek masowych protestów. Prawdziwy protest PiS zobaczy, jak na ulice wyjdą wkurzone matki, wściekli ojcowie, zawiedziona młodzież, zdesperowani nauczyciele. Pani premier myśli, że "czarny protest" to był ostry protest? Nic bardziej mylnego. Czara goryczy się przelała, wkurzony naród pokaże, co myśli o rządach PiS. Trzeba było zorganizować te referendum. Nawet, gdyby PiS przegrał, to miałby problem przez kilka tygodni, góra miesięcy. Odmowa jego przeprowadzenia i wprowadzenie złej reformy to problem dla PiS-u na lata.

Ewa Koszowska, WP Opinie

d2vdgll
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2vdgll

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj