Trwa ładowanie...
d1vw01n

Zamach Majowy

Najnowsze informacje
Wikimedia Commons - Brak Praw Autorskich CC0
Źródło: Wikimedia Commons - Brak Praw Autorskich CC0

Zamach majowy rozpatrywany jest dwojako: z punktu widzenia zwolenników bądź przeciwników Józefa Piłsudskiego oraz jego obozu sanacji. Bywa widziany jako smutna konieczność i szeroko popierany lub na zawsze pozostanie skazą na honorze jego organizatora, marszałka pozostającego faktycznie w spoczynku od 1921 roku.

Zamach majowy – przyczyny

Do zamachu majowego przyczyniły się przede wszystkim:

  • Nieustanne zmiany osób u władzy, skutkujące niestabilnością państwa i walką o wpływy.
  • Chaos w kraju.
  • Morderstwo pierwszego powojennego prezydenta RP, Gabriela Narutowicza.
  • Ciężka sytuacja gospodarcza Polski.
  • Wzrost bezrobocia z odgórną zapowiedzią kolejnego pogorszenia istniejącego stanu rzeczy.
  • Ponowny wybór rządu Wincentego Witosa.
  • Izolacja Polski na arenie międzynarodowej – praktyczny skutek układu w Locarno.
  • Potrzeba objęcia rządów przez silnego człowieka, odpowiedniego do podejmowania trudnych decyzji, będącego w stanie zapanować nad pozostałymi politykami i ich samowolą.

Kult Piłsudskiego, starannie pielęgnowany przez legionistów od czasu sierpniowego zjazdu w Krakowie w 1922 roku, rósł na sile. Piłsudczycy pragnęli dojść do władzy, lecz jeszcze nie wiadomo było, jaka droga okaże się najskuteczniejsza, a zamach majowy nie był nawet na etapie dalekich planów.

Od mniej więcej połowy 1924 roku wokół marszałka gromadził się natomiast pewien ośrodek organizacyjny zamachu majowego, bezgranicznie mu oddana ”koc-grupa”. Działała ona pierwotnie, według historyków, na podobieństwo ugrupowań mafijnych, pozostając zatrudniona na stanowiskach w wielu dziedzinach życia. Utworzono nawet specjalny tytuł wydawniczy ”Nowy Kurier Polski”, chętnie czytany dziennik.

Zamach majowy i rządy sanacji

Józef Piłsudski pragnął zmian w państwie, a zamach majowy był wymierzony w partie polityczne. Do przeprowadzenia przewrotu majowego przygotowywano się aktywnie już od jesieni poprzedniego roku. Marszałek dążył do jak najbardziej legalnego zamachu stanu, lecz widział potrzebę przeprowadzenia rewolucji bez zbrojnych konsekwencji. Nie spodziewał się końca faktycznej władzy parlamentu oraz gabinetu, chciał jedynie zmiany rządu i odnowy moralnej w Polsce. Okresowo jego dążenia popierały nawet środowiska komunistyczne, nazywając potem swoje decyzje ”błędem majowym”.

Sanacją nazywamy dużą grupę politycznych i ideologicznych zwolenników Józefa Piłsudskiego, osoby odpowiedzialnej za rewolucyjny zamach majowy. Na wysokich stanowiskach obsadzał on przede wszystkim ludzi wiernych mu i jego poglądom, drugorzędne znaczenie miało natomiast doświadczenie czy zajmowane wcześniej pozycje w strukturach rządowej administracji (a zazwyczaj ich brak).

Ukryta dyktatura i autorytaryzm Józefa Piłsudskiego po zamachu majowym stały się faktem. Swoich przeciwników sądził w procesach politycznych i dotkliwie represjonował, delegalizował partie i organizacje, naruszył nawet niezawisłość sądów, a także ograniczył wolność słowa. W kwietniu 1935 roku Piłsudski zatwierdził konstytucję kwietniową, ograniczając znaczenie sejmu na rzecz rzeczywistych uprawnień prezydenta.

Zamach majowy – przebieg

Dzień nominacji na premiera Wincentego Witosa – 10 maja 1926 roku – wyznaczono jako moment koncentracji zwolenników Józefa Piłsudskiego w Rembertowie. Zamach majowy od początku zyskał ogromne, wręcz niespodziewanie silne społeczne poparcie. Za marszałkiem opowiedziały się PPS, PSL ”Wyzwolenie”, Stronnictwo Chłopskie czy część mniejszości narodowych.

Nocą z 11 na 12 maja rozpoczęło się gromadzenie stronników Piłsudskiego, gotowych na początek zamachu majowego, co zaniepokoiło ówczesny rząd Polski i wywołało ogłoszenie alarmu. Warszawę opuścił prezydent Stanisław Wojciechowski, ale do porządku przywołał go premier Witos, nakazując mu powrót do stolicy.

Rankiem marszałek Józef Piłsudski próbował jeszcze spotkać się w Belwederze z prezydentem, który nie zdążył dojechać ze Spały. Oddziały zwolenników organizatora zamachu majowego ruszyły na Warszawę wczesnym popołudniem 12 maja 1926 roku. Ogłoszono stan wyjątkowy, a mosty obsadzono z rożnym skutkiem – ilość spiskowców była duża na różnych szczeblach organizacji wojskowej.

Do spotkania głowy państwa z marszałkiem tuż przed zamachem majowym doszło około godziny 17 na moście Poniatowskiego w Warszawie. Pertraktacje w sprawie ustąpienia gabinetu Wincentego Witosa oraz kapitulacji oddziałów Piłsudskiego nie zakończyły się porozumieniem.

Niebawem rozpoczęły się pierwsze starcia na moście Kierbedzia. Siły rządowe wycofywały się, zmieniając pozycje, próbowano także uniemożliwić mieszkańcom miasta dołączenie do piłsudczyków. Pod wieczór po stronie rządu Witosa walczyło 1700 żołnierzy, za zamachem majowym było natomiast przeszło dwukrotnie więcej walczących, nie licząc dodatkowych 800 osób ze Związku Strzeleckiego.

Kilkukrotne pertraktacje ponownie zakończyły się fiaskiem. 13 maja wzmocnione nowymi siłami wojska rządowe przypuściły kilka udanych ataków na zamachowców majowych. PPS ogłosiło strajk generalny na rzecz marszałka. Do jego oddziałów dołączyli legioniści oraz żołnierze z Oficerskiej Szkoły Inżynierii, rano nastąpił więc kontratak i strategicznie istotne zdobycie lotniska. Przewaga spiskowców, organizujących zamach majowy, była przytłaczająca. W obawie przez kontynuacją walki zbrojnej i wojną domową w kraju 14 maja 1926 roku prezydent Wojciechowski i premier Witos podali się do dymisji, a Maciej Rotaj został tymczasową głową państwa. Zawieszenie broni rozpoczęła obietnica powołania nowego rządu z Józefem Piłsudskim.

Po stronie ofiar zamachu majowego znalazło się 164 cywilów i 215 żołnierzy, a także 920 osób rannych. Często wybór wojskowych ciężki był do przewidzenia: wskutek bowiem trudnej decyzji, czy dochować wierności żołnierskiej przysiędze czy marszałkowi Piłsudskiego, wybierali samobójstwo, jak pułkownik Mieczysław Więckowski. Generałowi Kazimierzowi Sosnkowskiemu zamach na własne życie nie udał się najlepiej, znacząco ucierpiało bowiem jego płuco.

Zamach majowy – skutki

Zamach majowy nie był w stanie na stałe ukrócić ciągłych walk politycznych w Polsce. Praktycznie natychmiast po zakończeniu walk ulicznych, 15 maja 1926 roku powołano rząd z tymczasowym gabinetem Kazimierza Bartla. Decyzją Zgromadzenia Narodowego nowym prezydentem miał zostać Józef Piłsudski, choć jego przewaga nad Adolfem Bnińskim nie była aż tak duża (otrzymał około półtora raza więcej głosów).

Marszałek nie przyjął nominacji, gdyż funkcja prezydenta nie wiązała się tak naprawdę z realną władzą w kraju i wyznaczył na to stanowisko Ignacego Mościckiego. Decyzję inicjatora zamachu majowego zatwierdzono oficjalnie 1 czerwca, a Kazimierz Bartel podał się do dymisji.

2 sierpnia uchwalono nowelę sierpniową, uzupełniającą Konstytucję RP sprzed zamachu majowego (z 1921 roku), złożoną z ośmiu artykułów. Spadło znaczenie sejmu, a pozycja oraz władza prezydenta wzrosły, co było swoistym początkiem dążeń do ustanowienia władzy autorytarnej oraz zniesienia wpływu ugrupowań politycznych na polski ustrój.

Okres II RP po puczu majowym to także wzrost znaczenia wolnomularzy, których często wybierano na ministrów oraz premierów. Działalność wolnomularstwa została jednak oficjalnie zakazana dekretem prezydenta Ignacego Mościckiego w 3 lata po śmierci marszałka Piłsudskiego (w 1938 roku), kiedy zlikwidowano loże masońskie.

Niezwykle kontrowersyjny zamach majowy odmienił losy kraju i zmienił historię Polski. Po śmierci Józefa Piłsudskiego stało się jednak dość widoczne, że najwyższe stanowiska w państwie nie zostały po 1926 roku prawidłowo obsadzone.

d1vw01n

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vw01n
d1vw01n
d1vw01n