Mit: krucjaty zostały zorganizowane z chęci zysku nienasyconej cywilizacji zachodniej
Oczywiście zdarzali się krzyżowcy, którzy świetnie wyszli finansowo na udziale w wyprawach krzyżowych. Ale większość rycerzy, o ile udało im się przeżyć, nie tylko nic nie zyskiwała, ale jeszcze musiała wyprzedawać swoje majątki, by zdobyć fundusze na długą i kosztowną wyprawę na Bliski Wschód.
Papież Urban II nie dopatrywał się w krucjatach szansy na zysk, bo postanowił, że ziemie odebrane muzułmanom mają przypaść imperium bizantyjskiemu. "Ojciec Święty postrzegał wyprawy krzyżowe jako akt poświęcenia, a nie możliwość wzbogacenia się" - pisze Spencer.
Ponadto publicysta zwraca uwagę na jeden znamienny fakt, który stoi w sprzeczności z utartym poglądem, że na udział w krucjatach w znacznej mierze decydowało się rycerstwo bez ziemi i perspektyw. Przywołuje niedawno przeprowadzone badania, które wykazały, że ogromna większość krzyżowców to nie byli "drudzy synowie", widzący w wyprawie do Ziemi Świętej szansę na zysk i zdobycie majątku, ale właśnie dziedzice rodu.
Na zdjęciu: miłośnicy historii w czasie jednej z rekonstrukcji czasów krucjat.