Kwiaty, bombonierki, dobre wino. Nie wiem, jakie lubi Hanna Gronkiewicz-Waltz, ale zakładam, że Jarosław Kaczyński postawi na pasujący do czekoladek węgierski Tokaj. No i oczywiście gratulacje z ust prezesa PiS-u, bo te bez dwóch zdań należą się prezydent stolicy. Nie dość, że jej dyrektor porównał odpowiedzialność za reprywatyzację do szefa hali produkcyjnej, który nie musi wiedzieć, że gdzieś na ziemi rozsypały się śrubki, to jeszcze sama prezydent przyznała, że w Ratuszu przez lata działała ”zorganizowana grupa przestępcza”. Niebywałe.