Centrum Manhattanu, trzy dni spotkań, 250 uczestniczek z największych globalnych firm i jedna konferencja - "USA-Central Europe Women in Business". Wszystko pod auspicjami polskich organizacji, przy aktywnym udziale partnerów z Grupy Wyszehradzkiej oraz Niemiec. - Chcemy pokazać w Stanach, że sukces gospodarczy Polski ma twarz kobiety - słyszę. Czy się udało?