Jak naprawdę wygląda codzienna praca w mediach, co pisać, żeby ludzie chcieli czytać, czy list o chęci wytrucia kretów na Błoniach to dobry powód do stworzenia cyklu artykułów, co zrobić, kiedy sąsiad brzydko pachnie i czy zlizywanie jogurtu z wieczek od, z braku lepszego słowa, jogurtu to temat tabu - nad tym wszystkim dywaguje bohater stworzony przez Michała Olszewskiego. Bohater, którego praca w powieści "Upał" jest przedstawiona bardziej wiarygodnie, niż możecie przypuszczać. (Uwaga, tekst zawiera wulgaryzmy.)