Telewizja Publiczna jaka jest, każdy widzi. Można polemizować z jej metodami, wytykać błędy i pilnować poziomu. Można też, jak Platforma Obywatelska, sprowadzić sprawę do absurdu i nazwać ją goebbelsowską. Tylko dlaczego zatrzymywać się na Goebbelsie? Skoro już porównuje się przeciwników do nazistów, idźmy tą analogią do końca. Kaczyński to Hitler, PiS to NSDAP a po wygranych wyborach przyjdzie czas na drugą Norymbergę? O to chodzi?