- Kampania antysyjonistyczna to był temat zastępczy. Zamiast mówić o istocie buntu, o protestach intelektualistów, których przyczyną były przede wszystkim ograniczenia cenzuralne, polityka kulturalna i zdjęcie "Dziadów" ze sceny Teatru Narodowego, mówiono o temacie zastępczym, czyli o "zagrożeniu syjonistycznym" w Polsce - mówi prof. Jerzy Eisler, dyrektor oddziału IPN w Warszawie, w programie "Tajemnice PRL". Wyjaśnia w ten sposób antysemicką nagonkę zapoczątkowaną przez PZPR w marcu 1968 roku.