- Kobieca historia ''Solidarności'' jest bardzo potrzebna dziewczynom z mojego pokolenia. Uczy nas tego, byśmy nie bały się angażować w ważne przedsięwzięcia, same nie usuwały się w cień, ale też nie dawały się w ten cień usuwać. Żebyśmy nie czekały, aż ktoś coś zrobi w naszych kobiecych sprawach, tylko wzięły je we własne ręce. Żebyśmy nie zostały na marginesie: zarówno teraźniejszości, jak i historii – mówi pisarka, dziennikarka i reżyserka Marta Dzido. Właśnie ukazała się jej nowa książka ''Kobiety Solidarności''. Reportaż historyczny jest kontynuacją wielokrotnie nagradzanego filmu dokumentalnego ''Solidarność według kobiet'' z 2014 r., który autorka wyreżyserowała wspólnie z Piotrem Śliwowskim.