Stan wojenny w liczbach
Stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 r. Internowano ponad 10 tys. osób, choć to nie była jedyna forma represji stosowanych przez władze PRL. W wyniku działań wojska i milicji zginęło co najmniej 56 osób.
35 lat temu wprowadzono stan wojenny. Formalnie został rozpoczął się 13 grudnia 1981 r., a gen. Wojciech Jaruzelski ogłosił to o godz. 9.00. O tej godzinie w telewizji miał być ''Teleranek'', ale 13 grudnia program obecny na antenie od 1972 r. nie został wyemitowany.
Stan wojenny został wprowadzony przez Radę Państwa, ale zgodnie z przepisami obowiązujących w PRL, Rada Państwa nie mogła wydawać dekretów podczas trwania sesji Sejmu. Po decyzji o Rady Państwa zmobilizowano 70 tys. żołnierzy i 30 tys. milicjantów. Na ulicach polskich miast pojawiły się czołgi i wozy bojowe. Łącznie było ich 3650.
Internowanie Wśród internowanych zdecydowaną większość stanowili mężczyźni. IPN podaje, że wśród internowanych było 10 proc. kobiet. Mieszkańcy wsi stanowili tylko 8 proc. zatrzymanych. Wśród osadzonych znaleźli się też milicjanci próbujący tworzyć związki zawodowe w Milicji Obywatelskiej i byli przywódcy państwa i partii, w tym Edward Gierek.
Internowanie działaczy opozycji nie było jedyną formą represji. Opozycjonistów zwalniano z pracy, wyrzucano z wyższych uczelni, a sądy i kolegia ds. wykroczeń skazywały na kary więzienia. Jak zauważa IPN, represje wraz z trwaniem stanu wojennego były łagodzone. W sierpniu 1982 r. w ośrodkach odosobnienia przebywało mniej niż tysiąc osób.
Wprowadzono godzinę milicyjną od godz. 22:00 do godz. 6:00 rano, a na wyjazdy poza miejsce zamieszkania potrzebna była przepustka. Korespondencja podlegała oficjalnej cenzurze, wyłączono telefony. Większość najważniejszych instytucji i zakładów pracy została zmilitaryzowana i była kierowana przez ponad 8 tys. komisarzy wojskowych.
Procesy Jaruzelskiego i Kiszczaka Po 1989 roku rozpoczęły się procesy osób odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego. Przed sądem stanęło 9 osób. Skazany został tylko Czesław Kiszczak, którego sąd skazał na 2 lata więzienia, w zawieszeniu na 5 lat. Gen. Wojciech Jaruzelski nigdy nie został skazany, choć według prokuratorów miał kierować tajną grupą przestępczą wprowadzającą stan wojenny wbrew prawu PRL. Proces Wojciecha Jaruzelskiego został umorzony z powodu jego śmierci.
Na ławie oskarżonych zasiedli też Tadeusz Tuczapski i Krystyna Marszałek-Młyńczyk, ale po ich śmierci nie kontynuowano procesów. Sprawy Emila Kołodzieja, Eugeniusza Kempary i Tadeusza Skóry zostały umorzone. Natomiast postępowanie przeciwko Florianowi Siwickiemu zostało zawieszone z uwagi na zły stan zdrowia. Z dziewięciu osób został uniewinniony tylko Stanisław Kania.
###Radosław Rosiejka, Wirtualna Polska