Polacy w naszym badaniu: Antoni Macierewicz bardziej szkodzi Polsce niż pomaga

Okres potęgi Antoniego Macierewicza przypadał na czas, gdy był szefem MON w rządzie Beaty Szydło. Miał zmodernizować armię, jednak już rozpisane przetargi na dostawy sprzętu powstrzymał a nowych nie zakończył. Równocześnie kierował pracami podkomisji smoleńskiej, która systematycznie dostarczała PiS politycznego paliwa. W tym przypadku Macierewicz miał zakończyć „śledztwo” smoleńskie, nie zakończył – mnożył jedynie kolejne teorie spiskowe.

Po tych, „dokonaniach” większość polityków partii Jarosława Kaczyńskiego popadłaby w niełaskę prezesa. Większość, ale nie Antoni Macierewicz. Dlatego, gdy „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że może zostać szefem Najwyższej Izby Kontroli, zapytaliśmy Polaków, jak właściwie postrzegają polityka tak nieprzewidywalnego, że w czasie kampanii chowała go nawet jego partia.

Na pytanie "Jaki jest Twój osobisty stosunek do Antoniego Macierewicza?”, ponad połowa badanych na panelu Ariadna odpowiedziała, że negatywny. Pozytywny stosunek wyraziło zaledwie 7 proc. ankietowanych

Równie negatywnie postrzegana jest działalność Antoniego Macierewicza. Ponad połowa uczestników badania stwierdziła, że bardziej szkodzi Polsce niż jej pomaga. O tym, że jest odwrotnie przekonanych jest zaledwie 9 proc. badanych.

Wiele mówiło się o tym, że Antoni Macierewicz po dymisji ze stanowiska szefa MON miał żal do Jarosława Kaczyńskiego. Dysponując poparciem ojca Tadeusza Rydzyka miał rzekomo nosić się wtedy z zamiarem założenia nowej partii, konkurencyjnej dla PiS.

O tym się nie przekonamy, jednak w ocenie większości badanych Macierewicz nie byłby w stanie stworzyć ugrupowania, które mogłoby odegrać istotną rolę na polskiej scenie politycznej.

Badanie przeprowadzone dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 3-10 września 2018 roku. Próba ogólnopolska osób od 18 lat wzwyż (N=1079). Kwoty dobrane według reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI