Polacy nie wiedzą, czym zajmuje się Beata Szydło
Po tym, jak Jarosław Kaczyński zdecydował o wymianie Beaty Szydło na Mateusza Morawieckiego, dla byłej premier wymyślono nową instytucję w rządzie - Komitet Społeczny Rady Ministrów. Powołano go 20 grudnia 2017 r. Polacy w ogromnej części nie wiedzą, czym ów Komitet się zajmuje. I co właściwie robi wicepremier ds. społecznych.
Z badania przeprowadzonego na panelu Ariadna dla Wirtualnej Polski wynika, że aż 75 proc. Polaków nie wie, czym zajmuje się Komitet Społeczny Rady Ministrów. Co ciekawe, do braku wiedzy o pracach organu, którym zarządza Beata Szydło, przyznaje się... 65 proc. zdeklarowanych wyborców PiS. Jedynie 35 proc. respondentów-wyborców PiS wie, czym zajmuje się Komitet Społeczny RM. Nie wie tego 84 proc. wyborców Platformy Obywatelskiej.
Na pytanie: "Czy wiesz, jakie stanowisko zajmuje obecnie Beata Szydło?", twierdząco odpowiada większy odsetek wyborców Platformy, niż PiS. Tylko 59 proc. respondentów zdeklarowanych jako wyborcy PiS wie, jakie stanowisko zajmuje obecnie była premier.
Aż 71 proc. uczestników panelu Ariadny nie wie, jakie ma obowiązki i jakie zadania realizuje obecnie Beata Szydło. Nie wie tego aż 61 proc. respondentów deklarujących się jako wyborcy PiS oraz 74 proc. wyborców PO.
Działania Szydło w roli wicepremiera ds. społecznych negatywnie ocenia 47 proc. uczestników panelu Ariadna (w tym 29 proc. zdecydowanie negatywnie). Jedynie 15 proc. respondentów wyraża się o nich pozytywnie. Opcję "trudno powiedzieć" wybrało aż 38 proc. badanych.
*Badanie przeprowadzono na panelu Ariadna w formie elektronicznej ankiety w dniach 8-12 czerwca 2018 roku. Wzięło w nim udział 1066 dorosłych Polaków. *
Komitet Społeczny obraduje rzadko
Komitet Społeczny Rady Ministrów - organ stworzony specjalnie dla Beaty Szydło - został powołany pół roku temu. Zebrał się zaledwie dziewięć razy. Czyli obraduje co kilka tygodni.
Z Biuletynu Informacji Publicznej wiemy, że Komitet jest "innym organem doradczym powołanym do rozpatrywania określonej sprawy lub grupy spraw". Takim "innym organem" - mieszczącym się w tej samej kategorii, co instytucja zarządzana przez Szydło - jest na przykład Rada Konsultacyjna ds. powszechnych spisów rolnych.
W teorii - jak wynika z zarządzenia premiera - "do zadań Komitetu należy zapewnienie koordynacji działań i sprawne podejmowanie decyzji w sprawach społecznych oraz rekomendowanie ich Radzie Ministrów lub Prezesowi Rady Ministrów". W szczególności chodzi o: "inicjowanie i koordynowanie przedsięwzięć", "dokonywanie analiz i ocen sytuacji prawnej i społecznej", "przygotowywanie programów i harmonogramów prac, związanych z realizacją zadań", "koordynowanie prac, związanych z przygotowaniem projektów aktów normatywnych niezbędnych do przeprowadzenia zmian w sprawach, o których mowa" oraz "uzgadnianie rozstrzygnięć i stanowisk odnośnie do projektów aktów prawnych i innych dokumentów rządowych w zakresie, o którym mowa". Ogólniki.
Z konta na Twitterze Komitetu Społecznego RM dowiadujemy się przede wszystkim o aktywnościach medialnych wicepremier Szydło, a mniej o samej pracy zarządzanej przez nią instytucji. Co ciekawe, Beata Szydło podczas trwającego 40 dni protestu niepełnosprawnych w Sejmie unikała dziennikarzy jak ognia - jej medialny maraton rozpoczął się kilka dni po zakończeniu protestu. Szefowa Komitetu Społecznego Rady Ministrów z opiekunami osób niepełnosprawnych i ich dziećmi się nie spotkała.
Jedynym wywiadem, jakiego w tym czasie udzieliła Beata Szydło, był ten dla zaprzyjaźnionego tygodnika "Sieci". Pismo zareklamowało rozmowę dość osobliwie: "Wicepremier mówi (...) o trudnych chwilach po dymisji, relacjach z prezesem Kaczyńskim, premierem Morawieckim, a także o przepisie na rosół".
Trwa ładowanie wpisu: twitter