Basia Cysewska
Z czym kojarzy ci się PRL?
Z kolejkami, z brakiem towarów w sklepach, ze strajkami, z zależnością od ZSRR.
Czy 1989 rok to ważna data w historii Polski?
Tak, dlatego, że zaczęły się zmiany ustroju – szliśmy w kierunku demokracji.
Czy 4 czerwca 1989 r. skończył się komunizm? Co to dla ciebie znaczy?
Myślę, że się skończył, ale miał jeszcze długofalowe skutki. Dla mnie to znaczy, że urodziłam się w wolnej Polsce.
Czy chodzisz na wybory?
Chodzę. Uważam to za obowiązek każdej dorosłej osoby. Zależy mi na zmianach w obecnej polityce.
Za co najbardziej cenisz Polskę?
Za różnorodność krajobrazu - góry, morze, jeziora. Za piękny język. Za historię.
Co chciałabyś w Polsce zmienić?
Chciałabym rozdziału państwa od Kościoła, bo nie mieści mi się w głowie aktualna skala ingerencji Kościoła w politykę i uważam, że to nie powinno mieć miejsca. Chciałabym wprowadzenia możliwości zawierania małżeństw jednopłciowych. Myślę, że każdy powinien mieć prawo do ślubu cywilnego z osobą, którą kocha. Chciałabym też, aby nauczyciele więcej zarabiali. Moja mama jest nauczycielką i wiem, jak wymagający jest to zawód. A poza tym, to bardzo ważna praca i powinna być lepiej wynagradzana.
Najważniejsze wydarzenie w twoim życiu lub trzydziestoleciu Polski to...?
W moim życiu – przeprowadzka do Trójmiasta około 10 lat temu. W trzydziestoleciu Polski, chyba wejście do UE. Myślę, że to bardzo ważne i dużo dzięki temu zyskaliśmy, również w kontekście częściowego nadgonienia gospodarczego państw spoza bloku wschodniego.
Najważniejszy Polak trzydziestolecia 1989-2019 to...?
Nie wiem.
Czy masz kompleksy wobec rówieśników/ludzi z Zachodu?
I tak, i nie. Z jednej strony zwyczajnie zazdroszczę im lepszych zarobków i np. lepiej zorganizowanej służby zdrowia itd. Z drugiej, mam świadomość, że obecna Polska rozwija się dopiero od 1989 roku, więc miała znacznie mniej czasu - na wszystko potrzeba cierpliwości.
Czy uważasz, że w 1989 r. wybory były wolne, czy Okrągły Stół był układem z komunistami?
Były częściowo wolne, ale myślę, że to było "mniejsze zło" i umożliwiło nam pójście dalej.
Co znaczy dla ciebie słowo solidarność? Jak ją okazywać?
To znaczy jednoczyć się pomimo różnic. Można ją okazywać, szanując siebie nawzajem i rozmawiając.
Jakie jest największe wyzwanie, które stoi przed tobą lub twoim pokoleniem?
Ludzie z mojego pokolenia chyba mają spory problem ze znalezieniem tego, co chcą robić w życiu, szczególnie wobec bardzo zmiennych warunków. Ciągłe zmiany są wyzwaniem. Nasi rodzice często uczyli nas, że trzeba mieć jedno zajęcie, stałą prace i miejsce zamieszkania. Obecnie wszystko wygląda inaczej niż 30 lat temu i trzeba być elastycznym.