Na Białorusi stanął prywatny pomnik poświęcony powstańcom styczniowym
Prywatny pomnik poświęcony powstańcom styczniowym stanął w białoruskiej wiosce Słabodka przy granicy z Litwą - podało w 12 grudnia Radio Swaboda. Powstał bez zezwolenia władz. Autor, rzeźbiarz Ihar Zasimowicz, nazywa swą pracę wyrazem wdzięczności dla przodków.
Informacja o pomniku pojawiła się po raz pierwszy w niezależnych mediach białoruskich kilka dni temu, ale początkowo jego lokalizację utrzymywano w tajemnicy. Grodzieński historyk Aleś Kraucewicz podkreślał, że nic w tym dziwnego, gdyż uzyskanie zezwolenia na postawienie pomnika powstańcom styczniowym jest na Białorusi niemożliwe. - Nie mam wątpliwości, że zostanie zniszczony, bo powstał bez zezwolenia władz - oznajmił wówczas.
Jeden z mieszkańców Słabodki powiedział jednak Radiu Swaboda, że na razie żadnej negatywnej reakcji władz lokalnych na pomnik nie było.
- Pomnik jest z granitu, został bardzo starannie wykonany. Znajdują się na nim dwa krzyże - prawosławny i katolicki - a także daty 1863-2013. Pomnik ma kształt miecza, a na jego szczycie umieszczono Pogoń - opisał miejscowy działacz społeczny Mikoła Ułasiewicz.
Z obu stron stojącego pionowo miecza wygrawerowano wzdłuż ostrzy napis: "Kogo kochasz? Białoruś. To z wzajemnością". Było to hasło i odzew używane przez powstańców Konstantego Kalinowskiego, który przewodził powstaniu styczniowemu na terenie Białorusi i Litwy.
Wspomniany mieszkaniec Słabodki powiedział Radiu Swaboda, że pomnik został postawiony przez biznesmena, którego babka pochodzi z tych okolic. Pomnik ma ponad 3 m wysokości.
Ihar Zasimowicz podkreślił, że ma on nie tylko upamiętniać powstańców styczniowych, ale też stanowić wyraz wdzięczności dla przodków, którzy z kosami w rękach szli na carskie armaty.
Powstanie styczniowe rozpoczęło się w Warszawie 22 stycznia 1863 roku Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego, czyli organu władz powstańczych. Objęło tereny zaboru rosyjskiego i miało charakter wojny partyzanckiej przeciwko rosyjskiemu imperium. Za dzień wybuchu powstania na Litwie i Białorusi uznaje się 1 lutego, bo tego dnia przyłączył się do niego Prowincjonalny Komitet Litewski, szykujący zryw na tych terenach.
Jak oceniają historycy, podczas powstania doszło do ponad tysiąca starć, w których zginęło po stronie powstańczej kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Zryw został w 1864 roku stłumiony przez władze carskie, po czym nastąpiła fala surowych represji oraz wzmożona rusyfikacja.
Na Białorusi powstanie styczniowe nazywane jest powstaniem 1863-1864 roku lub powstaniem Kalinowskiego.
Kalinowski jest przez środowiska niezależne na Białorusi uznawany za bohatera narodowego, władze natomiast omijają temat powstania. W roku 150-lecia jego wybuchu nie było żadnych centralnych obchodów, a tylko konferencje historyczne i wystawy.