Trwa ładowanie...

Muzeum II Wojny Światowej opublikowało odpowiedź na krytyczne recenzje wystawy stałej

• Muzeum opublikowało odpowiedź na recenzje wystawy zamówione przez MKiDN
• Autorzy piszą o recenzjach, że są stronnicze i nierzetelne
• Muzeum: ''recenzje stanowią projekcję zideologizowanych wyobrażeń ich autorów na temat wojny''
• Prof. Andrzej Nowak zaprzeczył pogłosce, jakoby był czwartym recenzentem

Muzeum II Wojny Światowej opublikowało odpowiedź na krytyczne recenzje wystawy stałejŹródło: PAP
d2kffgh
d2kffgh

• Muzeum opublikowało odpowiedź na recenzje wystawy zamówione przez MKiDN
• Muzeum: "Recenzje są stronnicze i nierzetelne"
• Muzeum: ''recenzje stanowią projekcję zideologizowanych wyobrażeń ich autorów na temat wojny''
• Prof. Andrzej Nowak zaprzeczył pogłosce, jakoby był czwartym recenzentem

Autorami odpowiedzi na trzy krytyczne recenzje ekspozycji stałej Muzeum II Wojny Światowej są prof. Paweł Machcewicz (dyrektor instytucji), dr hab. Piotr. M. Majewski, dr Janusz Marszalec i dr hab. Rafał Wnuk. Historycy już na wstępie podkreślają, że opinie dziennikarza i publicysty Piotra Semki oraz historyków prof. Jana Żaryna i dr. hab. Piotra Niwińskiego napisane na zamówienie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego powstały na bazie tylko jednego dokumentu, będącego streszczeniem wystawy: ''Programu funkcjonalno-użytkowego wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej''.

Niedostateczna podstawa krytyki

Historycy przypomnieli, że już w tym opracowaniu zawarli zastrzeżenie, zgodnie z którym ''programu funkcjonalno-merytorycznego wystawy nie da się jednak w pełni przedstawić bez odpowiedniej dokumentacji technicznej''. Dlatego przy dokonywaniu kompleksowej oceny ekspozycji - kontynuują - ''należy się [...] posiłkować planami całości wystawy i jej poszczególnych części, przekrojami technicznymi oraz tzw. tabelą interwencji, w której wymieniono wszystkie elementy składowe scenografii''. Tego - jak przyznał to wcześniej w rozmowie z WP jeden z opiniodawców, prof. Żaryn - recenzenci nie zrobili.

Z powyższych względów, autorzy odpowiedzi uznali, że zdecydowana większość zarzutów do ekspozycji pozostaje całkowicie nietrafiona. W pierwszym rzędzie dotyczy to licznych oskarżeń o braki merytoryczne wystawy, np. nieobecności tematyki rzezi wołyńskiej. Tymczasem, piszą historycy, ''w rzeczywistości są one na niej obecne, tyle tylko, że autorzy recenzji nie byli w stanie ich znaleźć, nie korzystając z całości materiału dostarczonego przez Muzeum do Ministerstwa''.

d2kffgh

Autorzy odpowiedzi zwrócili uwagę również na to, że niektóre fragmenty recenzji wynikają nie tylko z braku znajomości szerszej dokumentacji, ale także nieuważnej lektury ''Programu funkcjonalno-użytkowego...''. Przytaczają tutaj opinię red. Semki, który twierdził, że na wystawie nie ma nic o rzezi cywilnych mieszkańców Woli podczas Powstania Warszawskiego. Tymczasem jest to wątek obecny nawet w streszczeniu wystawy. To autorzy odpowiedzi uznają za "bulwersujące".

Spór o perspektywę historyczną

W oficjalnej odpowiedzi znajdują się również kontrargumenty dotyczące tych zarzutów recenzentów, których źródła należy szukać w odmiennym sposobie patrzenia na polską historię II wojny światowej.

W tej części prof. Machcewicz i reszta historyków odnoszą się m.in. do uwagi prof. Niwińskiego, który napisał, że w ekspozycji ''zbyt wielki nacisk położony został na cierpienie, zwłaszcza ludności cywilnej'', co sprawia, że ''zasadniczo jest to [...] muzeum martyrologii''. Ma to przekreślać to perspektywę, w której wojna staje ''hartowaniem człowieka''.

Autorzy ekspozycji w swojej odpowiedzi przyznają, że pokazują II wojnę światową ''w kategoriach wielkiego zła i ogromu cierpienia''. Bronią jednocześnie przyjętej optyki patrzenia, zgodnie z którą największą ofiarę podczas drugowojennego konfliktu poniosła ludność cywilna. ''Uważamy to za nasz moralny obowiązek i jesteśmy przekonani, że muzeum, które odrzucałoby taką perspektywę, deformowałoby rzeczywisty obraz wojny i sprzeniewierzałoby się swoim celom. II wojna różniła się od wszystkich poprzednich tym, że jej ofiarą była przede wszystkim ludność cywilna, a agresorzy [...] świadomie i w zaplanowany, systematyczny sposób prowadzili politykę ludobójstwa wobec grup etnicznych, rasowych i społecznych. [...] Jest dla nas zdumiewające, że twórcy muzeum powstającego w Polsce, która poniosła w wojnie tak potworne straty, muszą się tłumaczyć recenzentom z takiej perspektywy, przyjętej przy tworzeniu wystawy'' - piszą. Podkreślają również, że wysiłek zbrojny Polaków znalazł również na ekspozycji należne mu miejsce:
''Na wystawie zaprezentowane też są wszystkie działania wojenne z udziałem polskich żołnierzy: w 1939 r., w partyzantce, w trakcie Akcji Burza, w Powstaniu Warszawskim, w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie (m.in. bardzo szczegółowa opowieść o 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, pokazanej poprzez liczne eksponaty, w tym czołg Sherman; oczywiście również kampania włoska i bitwa pod Monte Cassino), jak i Armii Polskiej utworzonej w ZSRR''.

d2kffgh

W odpowiedzi historycy odnoszą się również do sformułowanego przez prof. Żaryna zarzutu o tzw. ''pseudouniwersalizm'' treści wystawy. Podkreślają, że uniwersalizm uznają za wartość pozytywną, a rozumieją go jako ''zdolność rozumienia uczuć i cierpień innych ludzi i narodów, jak również takiego przedstawiania własnych uczuć i cierpień, by były one zrozumiałe dla ludzi innych narodowości, a nawet innych kręgów kulturowych''. Zaznaczają przy tym, iż nie uważają, aby takie podejście w jakikolwiek sposób uderzało w polską dumę narodową czy traciły na tym wyjątkowe cechy polskich dziejów. ''Jest wręcz przeciwnie, dopiero w takim ujęciu zwiedzający będzie w stanie zrozumieć, na czym polegała istota polskiego doświadczenia historycznego'' - argumentują.

Autorzy podkreślają też, że w sposób fundamentalny nie zgadzają się z wyrażonym przez prof. Żaryna założeniem, jakoby polskiego doświadczenia II wojny światowej nie można było przełożyć na '' język wartości uniwersalnych''. ''Założenie, że istnieje sprzeczność między tym co polskie, narodowe, a tym co uniwersalne jest fałszywe. Ta różnica w myśleniu o świecie i historii sprawia, iż prof. Żaryn chce by Muzeum II Wojny Światowej opowiadało niemal wyłącznie o tym, że Polacy to „miłujący wolność katolicy, patrioci (…) przede wszystkim dumni ze swej historii'' – piszą historycy.

Recenzja recenzji

Swoją odpowiedź historycy z Muzeum II Wojny Światowej kończą uwagami, które można by nazwać ''recenzją recenzji''. ''Biorąc pod uwagę przedstawione przez nas fakty, uważamy, że sporządzone na zlecenie MKiDN recenzje mają charakter wybitnie stronniczy i nierzetelny'' – piszą. Podkreślają też, że recenzje ''stanowią ponadto projekcję silnie zideologizowanych wyobrażeń ich autorów na temat wojny, mają natomiast niewiele wspólnego ze współczesną wiedzą historyczną na temat tego konfliktu''. W całości odrzucają też postawione przez recenzentów zarzuty, a odpowiedź kończą zaproszeniem do publicznej debaty dotyczącej ostatecznej postaci wystawy głównej Muzeum II Światowej.

d2kffgh

Recenzje będące przedmiotem krytycznego odniesienia zostały ujawnione w pierwszym tygodniu lipca, choć powstały przypuszczalnie jeszcze w marcu tego roku. Ujrzały światło dzienne dzięki interwencji prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który – powołując się na ustawę o dostępie do informacji publicznej – zwrócił się do MKiDN o ich przesłanie. Wcześniej stanowiły podstawę krytycznych uwag ministra Piotra Glińskiego pod adresem Muzeum II Wojny Światowej.

We wcześniejszej rozmowie z WP prof. Machcewicz powiedział, że w środowisku historyków krąży informacja, jakoby powstała jeszcze jedna, czwarta recenzja, której autorem ma być prof. Andrzej Nowak. Skontaktowaliśmy się z prof. Nowakiem drogą e-mail. Historyk w wiadomości przesłanej do WP napisał: ''[…] nie pisałem (ani nie piszę) żadnej recenzji scenariusza wystawy stałej Muzeum II Wojny. Nikt się do mnie z taką propozycją czy prośbą nie zwracał - żadna instytucja, ani też żaden obywatel RP''.

Z wszystkimi trzema recenzjami, jak i odpowiedzią można zapoznać się na stronie internetowej Muzeum II Wojny Światowej .

###(rj)

d2kffgh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kffgh

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj