"Moja strona. Bitwa redaktorów". Burza po wpisie Pawłowicz. Żakowski: ona nie jest w pełni zmysłów
Ostra wymiana zdań w programie "Moja strona. Bitwa redaktorów". Poszło o kontrowersyjny wpis posłanki PiS Krystyny Pawłowicz o śmierci 14-letniego Kacpra z Gorczyna, który popełnił samobójstwo. - To nie jest osoba w pełni zmysłów - stwierdził Jacek Żakowski. - Samobójstwo ma to do siebie, że jest samobójstwem, a nie zabójstwem - ripostował Paweł Lisicki.
Według śledczych nastolatek targnął się na swoje życie z powodu szykan ze strony rówieśników, którzy nie akceptowali jego orientacji seksualnej. W sobotnim wpisie na Facebooku Pawłowicz zaapelowała, by nie demoralizować dzieci i młodzieży i dać im "zgodnie z naturą przeżyć dzieciństwo i młodość". Na posłankę PiS posypały się głosy krytyki, nie tylko z "lewackiej" - jak mówi Pawłowicz - strony sceny politycznej. Zainicjowano też zbiórkę pospisów pod petycją wnioskującą o usunięcie jej z Facebooka.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pawłowicz pozostaje jednak niewzruszona. W niedzielnej rozmowie z portalem wpolityce.pl stwierdziła, że jest "znienawidzona w środowiskach lewackich i cokolwiek by nie napisała, to i tak ten hejt by się na nią wylał".
"To dość dzikie, co pan mówi"
Do sprawy odnieśli się komentatorzy w studiu WP. Ostrych słów nie szczędził Pawłowicz Jacek Żakowski. Stwierdził wprost, że posłanka PiS "nie jest osobą w pełni zmysłów".
Lisicki miał jednak wątpliwości, czy śmierć nastolatka można traktować jako dowód opresji. - Samobójstwo ma to do siebie, że jest samobójstwem, a nie zabójstwem - przekonywał.
- To dość dzikie, co pan mówi (...) Zła część społeczeństwa zabiła tego człowieka. Zła część, która rośnie - ripostował Żakowski. Nie miał wątpliwości, że
do śmierci chłopaka doprowadziła "patologiczna eskalacji homofobii".