Kuchciński to kiepski marszałek, ale demokracji nie szkodzi. Sondaż WP
Opozycja podejmie dziś kolejną próbę odwołania Marka Kuchcińskiego. Próbę prawdopodobnie nieskuteczną. Gdyby posłowie PiS wsłuchali się jednak w głosy Polaków, zachowanie laski marszałkowskiej przez Kuchcińskiego nie byłby wcale pewne – wynika z sondażu na panelu Ariadna dla Wirtualnej Polski.
Obejmując urząd, Marek Kuchciński deklarował, że "będzie stał na straży wolności wypowiedzi posłów niezależnie od przynależności partyjnej" oraz zagwarantował "prawo do debaty między obozem rządzącym a opozycją".
Jak twierdzi opozycja, po tych obietnicach nie pozostał już żaden ślad. Gdy posłowie Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej lub PSL mówią o Marku Kuchcińskim, używają określenia "białoruskie standardy". Zarzucają politykowi PiS łamanie procedury parlamentarnej poprzez karanie posłów i odbieranie im głosu. Wskazują, że marszałek uniemożliwia zgłaszania wniosków formalnych i zadawania pytań. Wytykają Kuchcińskiemy zbyt częste stosowanie zwrotów: "To nie był wniosek formalny" lub "panie pośle, przywołuję pana do porządku", po których pada: "Dziękuję, ale jeszcze raz proszę o wypowiadanie się w temacie, w innym wypadku będę zmuszony...". Do czego Marek Kuchciński jest zmuszony? Do karania posłów.
A jak działalność Marka Kuchcińskiego postrzegają Polacy? Większość, bo aż 53 proc. ankietowanych nie potrafi ocenić jakim marszałkiem jest poseł z Podkarpacia. 31 proc. ocenia go negatywnie. Zaledwie 16 proc. pracę Kuchcińskiego określa jako pozytywną.
W grudniu 2016 r. głośno było o sprawie wykluczenia posła Michała Szczerby za zwrócenie się do Kuchcińskiego "Panie marszałku kochany". Ostatnio media rozpisywały się o ustawicznych karach finansowych dla Sławomira Nitrasa. Nie umknęło to również ankietowanym. Marszałek Sejmu jest postrzegany jako ten, który lepiej traktuje posłów Zjednoczonej Prawicy.
Marek Kuchciński doprowadził również do wprowadzenia kar dla posłów, którzy zachowują się "niegodnie" poza salą sejmową. Uczestnicy sondażu w większości uważają, że to dobre rozwiązanie. Stosunek: 37 proc. "za", 26 proc. "przeciw".
Według ankietowanych karanie posłów nie jest przejawem ograniczania demokracji.
Badanie zostało przeprowadzone dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 22-25 czerwca 2018 r. Próba ogólnopolska osób od 18 lat wzwyż (N=1060).
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl