Trwa ładowanie...

Były strażnik z Auschwitz zmarł na kilka dni przed procesem

• Nie żyje były esesman z niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz
• Ernst T. w przyszłym tygodniu miał stanąć przed sądem w Hanau (Hesja)

Były strażnik z Auschwitz zmarł na kilka dni przed procesemŹródło: PAP, fot: Andrzej Grygiel
d4kmt9m
d4kmt9m

Agencja dpa pisze, że według wstępnych ustaleń 93-letni Ernst T. zmarł śmiercią naturalną. Prokurator Juergen Heinze powiedział, że nic nie wskazuje na winę osób trzecich ani na samobójstwo. Zwłoki Ernsta T. znaleziono w jego mieszkaniu. Najprawdopodobniej nie żył już od dwóch dni. Zlecona została sekcja.

Prokuratura zarzuciła byłemu strażnikowi pomocnictwo w morderstwie podczas służby w obozie. W akcie oskarżenia jest mowa o jego udziale w przyjęciu trzech transportów z Berlina, Francji i Holandii, z których co najmniej 1075 więźniów zostało zabitych natychmiast po przyjeździe do obozu.

Ernst T. "uczestniczył w zorganizowanej na przemysłową skalę masowej zagładzie i świadomie pomagał w morderstwie" - wskazano w akcie oskarżenia.

Oskarżony zgłosił się w 1942 roku na ochotnika do SS. Przez osiem miesięcy - od 1 listopada 1942 roku do 25 czerwca 1943 roku - służył jako strażnik w oddziale wartowniczym w obozie w Auschwitz.

d4kmt9m

Mieszkający w okolicach Hanau mężczyzna był jednym z 14 podejrzanych o zbrodnie wojenne, których mieszkania zostały przeszukane podczas przeprowadzonej w lutym 2014 roku w kilku landach akcji policyjnej.

Dawni strażnicy obozów koncentracyjnych byli do niedawna bezkarni, ponieważ zachodnioniemiecki Trybunał Federalny orzekł w 1969 roku, że warunkiem skazania za pomoc w morderstwach jest udowodnienie indywidualnej winy oskarżonego. Ze względu na brak świadków zbrodni było to w większości przypadków niemożliwe.

Przełomowe znaczenie dla ścigania sprawców tej kategorii przestępstw miało skazanie na pięć lat więzienia Johna Demjaniuka, strażnika w obozie w Sobiborze. Sąd w Monachium uznał go w 2011 roku za winnego współuczestnictwa w zamordowaniu ponad 28 tys. więźniów, pomimo braku dowodów na popełnienie konkretnych czynów.

Skazanie Demjaniuka stworzyło nową sytuację prawną, umożliwiającą podjęcie kroków prawnych przeciwko wszystkim osobom, które uczestniczyły w działaniu obozów zagłady, niezależnie od tego, czy nadzorowały komory gazowe czy też zatrudnione były w obozowej kuchni.

d4kmt9m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4kmt9m

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj