Badanie: Schetyna i PO bardziej winni rozpadu Koalicji Obywatelskiej niż SLD i PSL
Opozycja nie wystartuje wspólnie w wyborach. Z badania na panelu Ariadna dla WP wynika, że połowa wyborców po równo obwinia liderów i ich partie za ten stan rzeczy. Ci, którzy wskazują jednego winnego, najczęściej uważają, że to wina Grzegorza Schetyny i PO.
Zjednoczona Prawica zmierzy się w jesiennych wyborach z kilkoma blokami opozycyjnymi. Część z nich wspólnie startowała w wyborach europejskich w maju. Teraz zdecydowały się na oddzielny start.
Jak to wpłynie na wybory parlamentarne? 56 proc. badanych uważa, że to pomoże PiS i zwiększy szanse tego ugrupowania na zwycięstwo. Co ciekawe, takie przekonanie mają zarówno zadeklarowani wyborcy PiS (72 proc.), jak i PO (73 proc.). To oznacza, że decyzja opozycji o starcie oddzielnie nie spotkała się ze zrozumieniem ich własnego elektoratu. Zaledwie 13 proc. badanych uważa, że rozpad bloku opozycyjnego nie pomoże PiS.
Kto więc ponosi za to winę? Według 50 proc. badanych wszystkie partie po równo. Z kolei ci, którzy uważają, że winny jest jeden, wskazują na Grzegorza Schetynę i PO - to aż 29 proc. wskazań. PSL i Władysława Kosiniaka-Kamysza obwinia 12 proc. badanych, a zaledwie 3 proc. SLD i Włodzimierza Czarzastego. 6 proc. badanych cechuje się wyrozumiałością i uważa, że nikt nie jest winny rozpadu opozycyjnej koalicji.
Nota metodologiczna:
Badanie dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna. Próba ogólnopolska licząca N=1037 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI. Termin realizacji: 19 – 22 lipca 2019 roku.