Atak na Pearl Harbor
Połowa armii zniszczona jednego dnia
7 grudnia 1941 r. był przełomowym momentem II wojny światowej. Po zaskakującym ataku Japończyków na Pearl Harbor, Stany Zjednoczone włączyły się do światowego konfliktu. Wojnę Japonii wypowiedziała również Polska, Japończycy jednak odmówili wojny z Polakami.
Połowa amerykańskich pancerników na Pacyfiku i 188 z ok. 390 samolotów stacjonujących w Pearl Harbor przestało istnieć jednego dnia - 7 grudnia 1941 r. Japończycy uszkodzili kolejnych 159 samolotów i unieruchomili większość niezatopionych okrętów. Zginęło 2335 amerykańskich żołnierzy i 68 cywilów. Japończycy stracili w czasie zaskakującego ataku zaledwie 65 ludzi.
7 grudnia rozstrzygnęły się losy wojny. Wbrew założeniu Japończyków, wielkie zwycięstwo, jakim niewątpliwie był atak na Pearl Harbor, doprowadziło do końca panowania Cesarstwa na Pacyfiku. Wojna zakończyła się dla Japonii amerykańskim bombardowaniem z użyciem bomb atomowych.
Swój udział w tych wydarzeniach mieli również Polacy. Po ataku na Pearl Harbor polskich rząd na emigracji wypowiedział wojnę Japonii. Japoński premier odmówił jednak przyjęcia tego aktu.
Polecamy również: Amerykańskie naloty na Japonię