Według Kiszczaka pomysł transformacji PRL w III RP zrodził się w kręgach PZPR
• Kiszczak: inicjatywa zmiany ustrojowej wyszła od władz PRL
• Zdaniem generała władze PRL chciały transformacją uchronić Polskę od rozlewu krwi
• Korwin-Mikke: Okrągły Stół, który poprzedził transformację, był wynalazkiem Kiszczaka
W jednym z dokumentów udostępnionych przez IPN, Czesław Kiszczak wskazuje, że lata 1990-1991 to czas, kiedy w Polsce dokonuje się szczególnie ważny etap transformacji. ''Podkreślić należy przy tym – pisze dalej – że inicjatywa dokonania tej transformacji wyszła od centralnych politycznych i państwowych władz funkcjonujących w PRL”.
Następnie rozwija ten wątek, wskazując, że ''założeniem, które legło u podstaw tej inicjatywy była troska o uniknięcie wystąpienia w Polsce sytuacji zbliżonych do wydarzeń z okresu bezpośrednio powojennego, poznańskich z 1956 r., na wybrzeżu z 1970 r. i radomskich z 1976 r.''.
Z tym zapiskami ciekawie korespondują listy, jakie u progu lat 90. kierowali do niego politycy wywodzący się z opozycji. Chodzi o te osoby, które brały udział w poprzedzających transformację ustrojową obradach Okrągłego Stołu.
Na przykład Tadeusz Mazowiecki w liście z 28 sierpnia 1989 roku pisze: ''Nasz wspólny wysiłek przy 'okrągłym stole', gdzie odegrał Pan tak istotną rolę, a także szczere i życzliwe wobec mojej osoby rozmowy wysoko cenię. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie kontynuowana dla 'tworzenia nowego oblicza Polski' jak Pan to nazwał w swoim liście i 'pomyślnej przyszłości naszej Ojczyzny''.
W innym liście, z 13 lipca 1990 roku, za współpracę przy Okrągłym Stole dziękuje Kiszczakowi Aleksander Hall, wtedy minister. Pisze: ''przyniosła mi ona wiele satysfakcji''.
W zgromadzonym zbiorze dokumentów znajdujemy również bardzo krytyczny względem Kiszczaka – i w ogóle idei okrągłostołowego porozumienia - list autorstwa Janusza Korwina-Mikkego. Podkreśla w nim, że generał jest nie tylko ''współtwórcą okrągłego stołu'', ale również ''jego wynalazcą i manipulatorem''. W dalszej części atakuje: ''To Pan powyciągał z lamusa rozmaite postacie polityczne z różnych epok, mianując je 'stronami negocjacji'. Niektóre były zupełnie nieznane, niektóre znane tylko słuchaczom 'Wolnej Europy' […]. W każdym razie: to Pan dobierał sobie rozmówców wedle woli – a nie my wybieraliśmy naszych reprezentantów. Dobierał ich Pan też zręcznie''.
W środę IPN udostępnił dokumenty znalezione w domu Czesława Kiszczaka. Są wśród nich m.in. fragmenty wspomnień generała i jego odręczne notatki; dokumenty z wojskowych akt personalnych Kiszczaka (do 1981 r. pracował on w wojskowych służbach specjalnych PRL; potem był do 1990 r. szefem MSW); częściowo wypełniony zeszyt pracy WSW należący do Kiszczaka oraz maszynopis książki dotyczącej Kiszczaka i materiały do jego przygotowywanej biografii.
###Więcej o drugiej partii dokumentów Kiszczaka udostępnionych przez IPN: Instytut Pamięci Narodowej udostępnił drugą partię materiałów z archiwum gen. Kiszczaka