W Gdańsku jednak wojna domowa: Jarosław Wałęsa kontra Paweł Adamowicz

Biorąc pod uwagę słabą postawę Lechii Gdańsk w ekstraklasie, Stadion Energa Gdańsk dawno nie widział tylu gwiazd. W politycznej drużynie, którą zaprezentowano w sobotę na stadionie w Gdańsku byli m.in. Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer, Bogdan Borusewicz, Janusz Lewandowski, Sławomir Neumann, Kamila Gasiuk-Pihowicz czy Henryka Krzywonos.

Jednak największą gwiazdą był, chyba bez zaskoczenia, Jarosław Wałęsa, syn legendy Solidarności.

Biorąc pod uwagę dumną historię jego ojca, aż dziw, że wspólnej kandydatury PO i .Nowoczesnej na prezydenta Gdańska nie zaprezentowano pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 bądź w Europejskim Centrum Solidarności. Wybrano nowoczesny, biało-zielony stadion Lechii Gdańsk, który w tym sezonie piłkarskim był raczej świadkiem katastrof i kompromitacji.

Jednak polityczna drużyna Jarosława Wałęsy wierzy, że uda się wygrać jesienią najważniejszy mecz i to z nie byle kim: z Pawłem Adamowiczem, który Gdańskiem rządzi od 1998 roku i dotąd raczej bez problemów wygrywał wszystkie wybory.

Koalicja Obywatelska (KO), czyli porozumienie PO i .Nowoczesnej na jesienne wybory samorządowe zaprezentowała nowego kandydata – Jarosława Wałęsę - na obowiązkowym w polityce niebieskim tle, wzbogaconym o flagi Polski, UE i herb Gdańska.

Grzegorz Schetyna, PO: - Gdańsk to miasto PO. W tym mieście musi nastąpić uczciwa zmiana. Taka zmianę da Jarosław Wałęsa.

Katarzyna Lubnauer, .Nowoczesna: - Z wolnością i Solidarnością Gdańska związane jest jedno nazwisko: Wałęsy. Teraz to nazwisko w nowej wersji stanie się symbolem nowego Gdańska. Gdańsk nie może być feudalnym miejscem władzy dla władzy. Gdańsk zasługuje na zmianę.

Agnieszka Pomaska, posłanka PO z Gdańska już oficjalnie: - Zatwierdzamy kandydaturę Jarosława Wałęsy na stanowisko rezydenta miasta Gdańska.

Potem na scenę wszedł główny gracz, Jarosław Wałęsa. To był jego debiut w roli kandydata, jego pierwsze ważne przemówienie do mieszkańców. Przeprosił za nieco skrzekliwy głos. Siłą rzeczy musiał jednak, mimo niedyspozycji wokalnych, zaatakować Pawła Adamowicza. Nowy człowiek PO wbił delikatnie nożyk w plecy doświadczonego człowieka PO.

Jarosław Wałęsa: - Ja nie byłem na jednym stanowisku 20 lat. Gdańsk potrzebuje nowego spojrzenia. W ubiegłym tygodniu urodziła mi się córka i jak ją przewijałem, zastanawiałem się, czy Gdańsk potrzebuje nowego muzeum za 200 milionów, czy nie warto zainwestować w 15 żłóbków. Mieszkańcy chyba woleliby nowe żłobki, nowe przedszkola? Wiele osiedli nie jest dobrze oprzyrządowana. Nie dopuszczę do betonowania Gdańska. Koniec republiki deweloperów! Miasto jest właścicielem blisko 30 spółek prawa handlowego. One potrzebują restrukturyzacji. Ktoś powie, co, ty, chłopie wiesz? Nie znasz się na samorządzie. Ale jak patrzę na ścieki w Motławie, to się zastanawiam, czy spółce Saur Neptun Gdańsk należy przedłużać umowę?

Brawa były, ale niespecjalne, bez entuzjazmu, jakby ludzie PO nie potrafili z dnia na dzień odwrócić się od Adamowicza, człowieka, który przez lata wzmocnił Gdańsk.
Jeden z wpływowych polityków PO na Pomorzu powiedział nam nieoficjalnie: - Jarosaław Wałęsa nie czuje miasta i nie ma zaplecza. To moim zdaniem słaba kandydatura. Być może skorzysta w Gdańsku z ludzi posłanki Agnieszki Pomaski? Ale szkoda, że panowie się nie dogadali. Rozumiem jednak, że zwyciężyła pragmatyka: strach, że Adamowicz zostanie w trakcie kampanii aresztowany przez PiS, bądź pojawią się wobec niego nowe zarzuty.

Ewa Lieder, .Nowoczesna, przyznała: - Wiem, że rozproszenie głosów w Gdańsku to wsparcie PiS.

Agnieszka Pomaska z PO przyznała oficjalnie, że to właśnie ona i jej ludzie, będą wspierać „Jarka Wałęsę”.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wydał oświadczenie dla WP:

- Wielokrotnie apelowałem o szeroką koalicję sił prodemokratycznych. Taka jednak nie powstała. Grzegorz Schetyna postawił na Jarosława Wałęsę.

Gdańsk wiele zawdzięcza Wałęsie, Lechowi Wałęsie. Możemy się z Lechem Wałęsą zgadzać lub nie, ale to Lech Wałęsa jest najbardziej znanym gdańszczaninem na świecie. Nazwał mnie swoim przyjacielem.

Wiemy jakie poglądy ma Lech Wałęsa. Wiemy jakie poglądy i pomysły ma Agnieszka Pomaska, która przez dwie kadencje będąc radną dobrze poznała gdańską materię. Przeszła naturalną drogę od aktywności lokalnej do aktywności na poziomie państwa.

Mniej można powiedzieć o synu Lecha Jarosławie. Trudno zauważyć jakieś szczególne zaangażowanie Jarosława w sprawy gdańskie. Przez wiele lat w zasadzie był aktywny, ale poza Gdańskiem. W ostatnim czasie nie widzieliśmy go na naszych gdańskich marszach w obronie demokracji i wolności, nie zabierał głosu w obronie Muzeum II Wojny Światowej czy przeciwko przejęciu Lotosu przez Orlen.

Oczywiście witam Jarosława Wałęsę. Obaj wywodzimy się z tego samego środowiska. Nie jesteśmy przeciwnikami, jesteśmy tylko konkurentami. Przeciwnik jest gdzie indziej. Dlatego proponuję zawarcie paktu o nieagresji. Wzywam i proszę przyjaciół z PO oraz osobiście Jarosława Wałęsę nie atakujmy się wzajemnie, bo na tym skorzysta tylko ktoś inny. Skorzysta nominat Jarosława Kaczyńskiego. Prowadźmy kampanię fair, w sposób cywilizowany i europejski.

Zgłoszenie Jarosława Wałęsy jest świetną okazją do dobrej, poważnej rozmowy o Gdańsku. Zatem zapraszam Jarosława Wałęsę, żebyśmy w najbliższych dniach porozmawiali o sprawach gdańskich. Mówimy do tego samego elektoratu. Warto aby nasze środowisko, wszyscy gdańszczanie mogli już teraz poznać nasze poglądy i pomysły.

Proponuję 3 bloki tematyczne: Gdańsk wrażliwy społecznie, małe wielkie inwestycje, tożsamość i przyszłość Gdańska.

Zwracam się do redakcji „Dziennika Bałtyckiego”, „Gazety Wyborczej Trójmiasto” oraz trójmiasto.pl z prośbą o zorganizowanie naszej rozmowy. Przeprowadźmy ją na żywo. Niech Gdańsk będzie miastem dialogu, wolności i solidarności.

Wszystko dla Gdańska, Gdańsk dla wszystkich!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl