Na rozkaz Iwana Groźnego opricznicy łamali pojmanych kołem, kastrowali, rwali cęgami. Poddani, którzy popadli w niełaskę, ginęli w okrutnych torturach razem z całymi rodzinami. Tysiące mieszczan z Nowogrodu utopiono w lodowatej rzece. Małe dzieci kaci przywiązywali do matek. Z czasem car popadał w coraz większy obłęd. Podejrzany o udział w polskim spisku skarbnik Juriewicz Tiutin został porąbany na kawałki, wraz z małymi dziećmi i żoną. Nabity na pal Tielepniew musiał patrzeć, jak opricznicy gwałcą jego matkę. Iwan Groźny nie oszczędzał również najwyższych duchownych. Leonid, nowy arcybiskup Nowogrodu, choć służalczy, został zaszyty w skórę niedźwiedzia i rozszarpany przez psy. Szalony car nie rozszerzył swojego panowania na zachód dzięki zwycięstwu Stefana Batorego.