Roczne zyski pruszkowskich gangsterów według świadków koronnych wynosiły łącznie około 50 milionów dolarów. Mieszkali w willach z basenami, rozbijali się drogimi samochodami, ale oficjalnie żaden z nich nic nie miał. Relatywnie, w porównaniu do tego, jakimi pieniędzmi obracali, odebraliśmy im stosunkowo niedużo majątków - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską gen. Adam Rapacki. Najbardziej znany polski policjant, w szczerej rozmowie wspomina także pertraktacje z szefem mafii wołomińskiej. - "Dziad" na drugim spotkaniu zrobił mi pokaz siły. Zaczął mnie wprost straszyć, że nie ma żadnego problemu, żeby się mnie pozbyć. Wystarczy zlecić zadanie "misiom ze Wschodu". Realnie, dokonanie takiego zabójstwa dla zawodowców nie stanowi żadnego problemu - tłumaczy generał. Niedawno miała miejsce premiera książki "Niepokorny. Rozmowy z generałem Adamem Rapackim".