Gdyby zadać powyższe pytanie przeciętnemu Kowalskiemu, to zapewne nie uzyskalibyśmy na nie odpowiedzi. Data 11 listopada tak bardzo wżarła się w krajobraz polskich dni świątecznych, że stała się całkowicie ''przezroczysta''. Tymczasem przed II wojną światową przez znaczną część środowisk politycznych była traktowana jako zawłaszczanie przez piłsudczyków idei polskiej niepodległości.
Nim zakończyła się kampania wrześniowa, Francja wymieniła polską elitę rządzącą na taką, co, do której posiadano pewność, że wykona każde polecenia Paryża – pisze Andrzej Krajewski w artykule dla WP.
Józef Piłsudski wkroczył do Warszawy na czele oddziałów wojskowych zbuntowanych przeciwko rządowi. Był to początek tzw. przewrotu majowego, początek rządów sanacyjnych. W starciach walk zginęło 215 żołnierzy i 164 cywilów, a łączna liczba rannych wyniosła 900 osób. W nocy z 14 na 15 maja 1926 rząd premiera Wincentego Witosa podał się do dymisji. Ustąpił też ze stanowiska prezydent Stanisław Wojciechowski.