Podczas ceremonii otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich sportowcy z Korei Północnej i Południowej maszerowali pod wspólną flagą. Kim Dzong Un wysłał też na Południe swoją siostrę. Ma to zapewnić poprawę wizerunku Korei Północnej, ale także jest rzadką szansą na rozmowy z reżimem w Pjongjangu.