W trakcie kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego jego twarz dzień w dzień pojawiała się w telewizyjnych wiadomościach na wszystkich kanałach. Dlatego wynik badania przeprowadzonego na panelu Ariadna dla Wirtualnej Polski są tak zaskakujące: większość badanych nie ma pojęcia, kim jest człowiek do specjalnych poruczeń PiS.