Młoda, szczupła i - co podkreśliło wielu internautów - atrakcyjna blondynka. Nie tak wygląda stereotypowy rysopis herszta narkotykowej, pseudokibicowskiej mafii. A jednak poszukiwana listem gończym Magdalena Kralka - bo o niej mowa - zrobiła w tym środowisku błyskawiczną karierę. Głównie dlatego, że wykorzystała "szansę" i wskoczyła na miejsce aresztowanych liderów.