10 lat temu Micheil Saakaszwili wbrew wszystkiemu dotarł na pogrzeb Lecha Kaczyńskiego. Dziś pięknie wspomina zmarłego w katastrofie smoleńskiej polskiego prezydenta – i ujawnia swoją wersję wydarzeń, w których razem z nim brał udział.
Dziesięć lat temu światowych przywódców, którzy mieli przylecieć na pogrzeb Lecha Kaczyńskiego, uziemił wybuch wulkanu na Islandii. Ale jeden do Warszawy dotarł. Wzorowy wschodnioeuropejski silny człowiek – prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili.
• Gruzińsko-polski zespół archeologów znalazł dwa szkielety pozbawione głów i pochówek w postaci czaszki
• Odkrycia dokonano na starożytnym cmentarzysku Beshtasheni w południowo-wschodniej Gruzji w regionie Dolnej Kartli