Zachód rzeczywiście staje dziś w obliczu egzystencjalnego zagrożenia, ale nie ze strony imigrantów, islamu czy organizacji sponsorowanych przez Sorosa. Najbardziej niebezpiecznymi wrogami Zachodu są ludzie, którzy często mienią się jego obrońcami, jak Orban, Marine Le Pen, Geert Wilders, Kaczyński czy Trump.