Trybunał Konstytucyjny zdecydował - drukarz, który w 2017 r. odmówił wykonania plakatów dla łódzkiej fundacji LGBT motywując swoją decyzję poglądami religijnymi, miał do niej prawo. Nie mam problemu z tą decyzją. Mam jednak problem z jej nieostrymi granicami, otwierającymi furtkę do prawnych absurdów.