Dla psiarzy pies nie "zdycha". On umiera. Wtedy pojawia się problem – co zrobić? Zakopać w ogródku? Nielegalne. Oddać do utylizacji? Okrutne. Pozostaje znaleźć najbliższy cmentarz dla zwierząt. A tych w całej Polsce jest tylko kilkanaście. Za mało, za daleko. Pisarze pytają: "Dlaczego nie możemy godnie żegnać naszych przyjaciół?".