- Nie ma żadnego związku pomiędzy rządami PiS a tym, że dostaliśmy mniej środków z funduszy strukturalnych. Cała reszta to dywagacje. Te opowieści są absurdalne - uważa Paweł Lisicki z "Do Rzeczy". Jacek Żakowski z "Polityki" bardziej przychyla się do opinii Aleksandra Kwaśniewskiego. - Zgadzam się z byłym prezydentem, że PiS miał wpływ na to, że otrzymaliśmy niższe środki z budżetu UE. Myślę, że bylibyśmy w stanie wytargować więcej - twierdzi.