Gaz bojowy, najprawdopodobniej sarin, zabił przynajmniej 70 osób w miejscowości Chan Szejchun w północno-zachodniej Syrii. Wśród ofiar jest wiele dzieci. Tu kończy się informacja, a zaczynają domysły. Brak rzetelnych relacji i manipulacje w połączeniu z natłokiem bombardujących nas koszmarów powodują, że tragedia co najwyżej wywoła chwilowe wzburzenie. Niektórzy wzruszą ramionami.