Szef newsroomu WP odpowiada Patrykowi Jakiemu: szanujmy się, Panie ministrze
Jestem pewny, że minister Patryk Jaki jest kochającym ojcem Radka. Jestem pewny, że nikt przy zdrowych zmysłach nie chce ingerować w osobiste wybory ministra Patryka Jakiego. Jestem pewny, że decyzja ministra Patryka Jakiego o tym, by wychowywać dziecko z zespołem Downa, spotyka się z powszechnym szacunkiem. Panie ministrze, jestem pewny, że także Magda Mieśnik, autorka tekstu poświęconego pańskiej dyskusji na Twitterze o WOŚP i rzekomych związkach Orkiestry z ruchem proaborcyjnym, zasługuje na szacunek - pisze Marcin Ręczmin, szef newsroomu Wirtualnej Polski.
"Ta manipulantka – p. Magda Mieśnik. Zaatakowała mnie ostrym tytułem o kłamstwie i zapytała o sprawę wszystkich oprócz… mnie" – pisze na Twitterze minister Patryk Jaki, którego profil śledzi 157 tys. osób. Jest bardzo aktywny w tym medium, często publikuje kilka wpisów dziennie.
W niedzielę, w dniu finału WOŚP, skomentował wypowiedź Jerzego Owsiaka. Szef Orkiestry wcześniej zauważył, że pieniądze ze zbiórki mogą pomóc także Radkowi, synowi ministra Jakiego.
"Żądam od proaborcyjnych Owsiaka i Wyborczej, aby się odczepili od mojego dziecka! Hipokryci! Gdyby stosować Waszą ideologię z czarnych marszów, moje dziecko nigdy by się nie urodziło" – skomentował minister Jaki.
Ten wpis ministra zdziwił m.in. znaną blogerkę, Katarynę: "Dlaczego by się nie urodziło? Przecież to ciągle Pana i żony decyzja".
Ale według ministra Jakiego, który kontynuował dyskusję: "Owsiak, GW i inni aborcjoniści sprawiają, że na świecie przerwano badania nad T21 – bo znaleźli proste rozwiązanie – aborcję".
Zweryfikowała też publicznie napisane przez ministra Jakiego słowa (przypominam: do co najmniej 157 tysięcy osób), że dziś nie prowadzi się badań, które mogą pomóc osobom dotkniętym zespołem Downa.
Porozmawiała z profesorem Lucjuszem Jakubowskim, który powiedział m.in. że: "Czasu by nam nie starczyło, by omówić wszystkie badania i odkrycia z ostatnich lat na temat tej choroby. Cały czas są prowadzone. Przecież jeszcze jakiś czas temu nie operowało się wrodzonych wad serca u dzieci z zespołem Downa, a teraz robi się to z powodzeniem".
Przywołała przykład prac profesora Victora Tybulewicza, którego zespół w Londynie bada, które nadwyżkowe geny w zespole Downa powodują upośledzenie funkcji poznawczych, wrodzone wady serca, nieprawidłowości twarzoczaszki.
Dla wyjaśnienia – zespół Downa i wspomniane we wpisie ministra Jakiego T21 – to ta sama choroba genetyczna, wywołana obecnością dodatkowego, trzeciego chromosomu w ich 21 parze.
Swój tekst Magda Mieśnik zatytułowała "Fake news Patryka Jakiego. Zaatakował WOŚP i napisał nieprawdę".
A więc po kolei. Czy Pan, Panie ministrze, napisał, że na świecie nie prowadzi się badań nad zespołem Downa? Tak. Czy Magda Mieśnik udowodniła, że takie badania trwają? Tak. Na czym polega jej manipulacja?
Po drugie, czy prowadzi Pan na Twitterze publiczne dyskusje (np. z Kataryną) i pod swoim nazwiskiem publikuje jednoznaczne opinie – także na temat stanu prac badawczych nad zespołem Downa? Tak. Czy Magda Mieśnik powinna jeszcze dzwonić do Pana i pytać, czy na pewno miał Pan na myśli to, co Pan napisał 157 tysiącom osób, bo – ostrzegamy! - mija się Pan z prawdą? Przecież prowadzenie dziennikarskiego śledztwa w sprawie jasności przekazu Pańskiego wpisu byłoby wyrazem braku szacunku.