Rycerze Okrągłego Stołu i Graal
Opowieści o Graalu pojawiają się w średniowieczu w XII w. i wiążą się z postaciami legendarnego króla Artura oraz rycerzy Okrągłego Stołu.
Pierwszy utwór, w którym mowa jest o tajemniczym przedmiocie to ''Le Conte du Graal'', którego autorem był francuski poeta Krystian z Troyes (ok. 1135-1185 r.). Poemat opowiada o arturiańskim rycerzu Percivalu, który trafia do zamku, w którym panem jest król o dziwnym imieniu Bogaty Rybak. Władca nie może chodzić, a dodatkowym źródłem cierpienia są niegojące się rany. Ulgę w udręce kalekiemu królowi przynoszą jedynie hostie, które spożywa prosto z nieokreślonego naczynia, która nazywa się właśnie Graalem. Autor utworu nie opisuje go jednak precyzyjnie, a na dodatek analizy gramatyczne oryginału tekstu wykazały, że Krystian z Troyes zakładał istnienie wielu takich przedmiotów.
Z kolei inny, anonimowy utwór z tych czasów, nazywany ''Pierwszą kontynuacją'', prezentuje już bardziej precyzyjną wizję Graala. Ponownie głównym bohaterem jest jeden z rycerzy króla Artura - Gawain. Fabuła utworu również skupia się na wizycie na królewskim dworze Bogatego Rybaka. Tym razem jednak figura Graala staje się dla czytelnika dużo jaśniejsza. Jest on czymś na kształt majordomusa: zarządza dworem i usługuje przy stole. Nie jest jednak człowiekiem, ale... latającym naczyniem: misą lub talerzem.
W dziele dowiadujemy się również, że Graala do Brytanii przywiózł sam Józef z Arymatei, wcześniej zebrawszy w nim krew Jezusa. Na łożu śmierci polecił, by naczynie pozostało w posiadaniu jego rodziny. Wspomniany Bogaty Rybak okazuje się być jego dalekim potomkiem.
W średniowieczu powstał również jedyny wariant opowieści o Graalu, który nie postrzega go jako kielicha (lub innego naczynia). Jego autorem był rycerz i poeta Wolfram von Eschenbach. W poemacie ''Parzival'' Graal pojawia się jako mały kamień o magicznych właściwościach, który spadł z nieba. Podczas lektury dowiadujemy się, że kamień był bronią, dzięki której Bóg pokonał zbuntowane przeciwko niemu anioły pod wodzą Lucyfera. Co ciekawe, w tej wersji przedmiot ten w żaden sposób nie jest związany z Jezusem.