Powstanie Warszawskie: Niemcy bombardują szpital pełen rannych przy ul. Chełmskiej 19
30 sierpnia dowództwo AK na Starym Mieście, w porozumieniu z Komendantem Okręgu Warszawskiego AK, płk. Antonim Chruścielem "Monterem", decyduje się ostatecznie na ewakuację załogi Starówki do Śródmieścia. Kanałami do Śródmieścia i na Żoliborz przechodzą lekko ranni.
Wieczorem oddziały powstańcze przegrupowują się i przygotowują do przebicia z ul. Bielańskiej w kierunku Hal Mirowskich i Placu Żelaznej Bramy. Atak ma być wsparty równoczesnym natarciem oddziałów Śródmiejskich z Grzybowskiej i Królewskiej. Akcja ta ma na celu utworzenie "korytarza", umożliwiającego całkowitą ewakuację rannych i ludności cywilnej do Śródmieścia. Powstańcy odzyskują utracone stanowiska na Placu Teatralnym - Pałac Blanka i frontową część Ratusza oraz kościół Najświętszej Marii Panny na Nowym Mieście. Ciężkie walki toczą o utrzymanie ul. Bielańskiej. Niemcy ostrzeliwują Śródmieście z ziemi i powietrza. Szczególnie silne bombardowania przeżywa rejon ulic Ceglanej, Żelaznej i Placu Grzybowskiego, a także Powiśle.
Na Mokotowie, w wyniku niemieckiego ostrzału, wybuchają liczne pożary na Racławickiej, Olkuskiej, Bałuckiej i Kazimierzowskiej. Po południu samoloty wroga bombardują przepełniony rannymi budynek szpitalny przy ul. Chełmskiej 19. Ostrzelany pociskami zapalającymi szpital staje w płomieniach. Ginie wielu rannych i chorych. W trakcie wielogodzinnej akcji ratunkowej Powstańcy ponoszą dotkliwe straty. Samoloty niemieckie bombardują Sadybę, szczególnie rejon ul. Okrężnej.
Kartki z kalendarza udostępnione dzięki uprzejmości Muzeum Powstania Warszawskiego.