Nizinkiewicz: Tusk jest niemieckim kandydatem? To szczyt hipokryzji
Mówiąc delikatnie jest to draństwo. Te wszystkie słowa: nie jest Polakiem, powinien zmienić obywatelstwo, jest niemieckim kandydatem, pokazują, że Prawo i Sprawiedliwość wznosi się na wyżyny hipokryzji mówiąc, że walczy z mową nienawiści, bo to jest właśnie mowa nienawiści - tak dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz skomentował w programie #dzieńdobryWP słowa prezesa PiS, że Donald Tusk jest niemieckim kandydatem na przewodniczącego Rady Europejskiej.
- Mówienie nie jesteś Polakiem, powinieneś zmienić obywatelstwo, to jest policzek - stwierdził Nizinkiewicz.
- Może im trzeba przypomnieć, że Karol Wojtyła był kandydatem niemieckiego episkopatu, kiedy zostawał papieżem. Czy to go kompromituje? - zwrócił uwagę Jacek Żakowski. - Czy to kompromituje Jana Pawła II? Nie. To wielka duma dla Polski, że Polak jest kandydatem innych społeczeństw na najwyższe urzędy.
- I nikt mu nie mówił, żeby zmienił obywatelstwo - dodał Nizinkiewicz.
- No nie, chociaż pamiętam, że propaganda komunistyczna rozgrywała ten wątek, że to niemiecki episkopat wystawił kandydaturę Wojtyły - przypomniał Żakowski.