"Moja strona. Bitwa redaktorów". PiS coraz bardziej próbuje podporządkować samorządy
- Nie widzi pan czołgów? Żołnierze, transportery na ulicach. Tak widzi świat Jacek Żakowski – kpił publicysta "Do Rzeczy" Paweł Lisicki. - Miałem na myśli militaryzację placu Piłsudskiego. PiS coraz bardziej próbuje podporządkować samorządy władzy centralnej. Była ustawa o izbach obrachunkowych, którą na szczęście zawetował prezydent. Teraz mamy inną drogę. Wydaje mi się, że to jest próba likwidacji samodzielności samorządów. Przejęcie placu Piłsudskiego jest bardzo symboliczne - tłumaczył publicysta "Polityki" Jacek Żakowski.
Auto chodzi z tym stanem Wakacje C… Rozwiń
Transkrypcja:
Auto chodzi z tym stanem
Wakacje
Czołgi żołnierze
Transportery taki świat jaki on jest taki 20:00 wieczny naprawdę
Nie no jeszcze nie Jestem wariatką redaktorze głównym
Zagrożeniem militarnym jest cyberatak a nie drogi więc
Opowiadanie o czołgach jest takie no dobrze to anachroniczne ale ja mówię o militaryzacji
Z Placu Piłsudskiego co tobie dam
To pokazuje Nowe Nowy Styl relacji
Między władzą państwową a samorządami i lokalną ludnością
Bo mi
Coraz bardziej
Prawo i Sprawiedliwość
Próbuję podporządkować lokalne wspólnoty TCP
Przez samorządy zarządzane
Podporządkować władzy Centralny
Była ta ustawa o regionalnych izbach obrachunkowych którą
Na szczęście zawetował pan prezydent
Ciemny szefowie tych is mogliby odwoływać burmistrzów prezydentów
I tak dalej będę swojej woli
To nie przeszło teraz jest inna droga
Wydaje mi się że mamy problem konsty
Że to jest próba
Faktycznie
Widać i samodzielności samorządu
Na różne sposoby
Ty takie właśnie
To symboliczny to przejęcie placu
A jest takich działań bardzo
Dobrze a ja mam wrażenie że mam problem problem lekcji
Skalny ponieważ
Ja muszę się zgodzić z tym że na przykład Decis
Ministerstwa
Wewnętrznych instalacji
Mówiące o tym że plac
Jestem wydzieloną częścią nie jest na cmentarz
To szczęśliwa i może w tym dysku
Dyskutować czy to nie jest błąd i tak dalej
Ale niech pan popatrzy jakiego
Jego pan używać języka
Stan wojenny
Musi pan zakładać bo
Niezbyt do św
Świadczone dziennikarzem redaktorem publiczny
Żeby nie wiedzieć czy
Słowa mają swoją wagę
Jak pan mówi stan wojenny to
To co widzą ludzie
W tyle głowy No widzę właśnie
Czołgi żołnierzy
Widzą siłę chwili tarnowicach dalej OK
Co pan co mówią
To jest ten element który
Szczęśliwie z punktu widzenia akurat
Rządy cały czas
Schab Dużą część
Opozycji kompletnie na przegranej pozycji
Ponieważ używa pan tak teatralnego języka tak mnie przez
Przystającego do rzeczy
Czystość i że każdy
W Warszawie
Nie człowiek doskonale wie że żadne
Stan wojenny