Brytyjczyk odnalazł 22 tys. rzymskich monet sprzed 1600 lat
Ponad 1600 lat temu ktoś zakopał w polu niedaleko rzymskiej willi w Honeyditches w East Devon (południowo-zachodnia Anglia) 68 kilogramów miedzianych monet. Odnalazł go Brytyjczyk Laurence Egerton.
Ogromny skarb leżał nietknięty aż do listopada 2013 r., kiedy natrafił na niego detektorysta Laurence Egerton. The British Museum ogłosiło informację o znalezisku niemal dopiero rok później. - Najpierw znalazłem dwie małe monety wielkości paznokcia leżące na powierzchni. Postanowiłem pokopać w tym miejscu i natrafiłem na żelazne sztabki, które leżały bezpośrednio nad monetami. Następna łopata była już pełna monet - opowiada odkrywca.
Egerton natychmiast poinformował właściciela terenu (Clinton Devon Estates) i miejscowych archeologów. - Od znalezienia monet do rozpoczęcia wykopalisk archeologicznych przez trzy dni spałem w samochodzie obok skarbu! - mówi.
- Od razu doceniliśmy wagę znaleziska i zgromadziliśmy zespół tak szybko, jak to tylko było możliwe - opowiada Bill Horner, archeolog hrabstwa Devon. Podkreśla, że Egerton świetnie się zachował, pozostawiając znakomitą część skarbu w ziemi i cierpliwie czekając na wykopaliska. Dzięki temu większość monet była jeszcze w ziemi, gdy przybyli naukowcy i wydobyto je z zachowaniem wszelkich wymogów badań archeologicznych. To pozwoliło ustalić, że monety zakopano w pojedynczej, samotnej jamie. Ich ułożenie sugeruje, że były w jakimś worku albo w skórzanej torbie.
Wydobyte numizmaty trafiły do specjalistów z British Museum, którzy poddali je czyszczeniu i wstępnej konserwacji, a następnie zaprezentowali publicznie.
Tworzące skarb monety pochodzą okresu od 260 r. do 348 r. n.e. 99 proc. skarbu stanowią drobne monety (nummi) wybite w latach 330-341.
Skarb z Seaton Down jest największym zbiorem numizmatów z IV w. n.e., jaki dotąd odkryto w Wielkiej Brytanii i zarejestrowano w ramach Portable Antiquity Scheme (rządowego programu rejestrowania znalezisk będących dziełem poszukiwaczy amatorów). Znacznie jednak ustępuje znalezionemu cztery lata temu skarbowi z Frome. W tym wypadku brytyjski detektorysta natrafił na 52 503 rzymskie monety pochodzące z lat 253-305 n.e.
Jest to też jeden z największych skarbów odkrytych kiedykolwiek na terenie cesarstwa rzymskiego, choć i tak sporo brakuje mu do rekordzistów. Największym zbiorem brązowych monet był skarb znaleziony w ruinach Wiminacjum w pobliżu Belgradu, liczący około 100 tys. sztuk monet wybitych w IV i V w. W okresie międzywojennym w Reka-Devnia w Bułgarii znaleziono skarb 81 tys. dużo cenniejszych, bo srebrnych, denarów i antoninianów. Za wartościowsze od brytyjskich skarbów trzeba też uznać 47 tys. srebrnych monet z La Venera we Włoszech.
Choć liczba monet znalezionych w Seaton Down i ich waga robią wielkie wrażenie, to jednak wartość skarbu nie była w momencie zakopania bardzo duża. Odpowiadała ona czterem złotym solidom. Była to kwota porównywalna z kosztami dwuletniego wyżywienia legionisty bądź z pensją robotnika za ten sam okres.
The Royal Albert Memorial Museum & Art Gallery w Exeter będzie próbowało zgromadzić pieniądze na kupno skarbu.
Wojciech Pastuszka, Archeowiesci.pl