Trwa ładowanie...

Wróblewski: "Każdy polityk PiS wybrany do PE przyjmie mandat europosła. Innej opcji nie ma" (Opinia)

Nieprzyjęcie mandatu deputowanego do Parlamentu Europejskiego przez posła na Sejm nie wchodzi w grę. Wbrew pojawiającym się spekulacjom, nikt z PiS nie zrezygnuje też rychło z mandatu europosła, jeśli ów mandat zdobędzie. Wynika to nie tylko z woli kierownictwa PiS, ale i z przepisów prawa.

Wróblewski: "Każdy polityk PiS wybrany do PE przyjmie mandat europosła. Innej opcji nie ma" (Opinia)Źródło: PAP, fot: Piotr Nowak
dlu8ij5
dlu8ij5

– Nie należy spodziewać się, aby któryś z naszych liderów rozważał rezygnację z mandatu bezpośrednio po wyborze na posła PE. Nie wystawiamy kandydatów po to, aby zapracowali na odpowiedni rezultat, a następnie nie przyjęli mandatu – przekonuje Adam Bielan.

Wicemarszałek Senatu wie, co w trawie piszczy, a jego opinie – do tego tak jednoznaczne – nigdy nie padają z jego ust bez wiedzy kierownictwa PiS (czytaj: Jarosława Kaczyńskiego)
.

Bielan otrzymał sygnał, by przeciąć spekulacje, jakoby start popularnych członków rządu w wyborach do PE – jak choćby Joachima Brudzińskiego – był "wielką ucieczką" (narracja opozycji), by potem wrócić i umożliwić kolegom z dalszych pozycji z list do PE "wskoczyć" na miejsce liderów w europarlamencie.

PAP
Źródło: PAP, fot: Piotr Undro

Kluczem jest jednak słowo "bezpośrednio po wyborze": Bielan zatem nie wykluczył, iż któryś z europosłów PiS może zrezygnować z mandatu w PE w późniejszym terminie – np. w okolicach wyborów do Sejmu i Senatu.

dlu8ij5

Niepotrzebny ferment

Pole do niekorzystnych dla PiS spekulacji stworzyła w tym tygodniu rzecznik PiS Beata Mazurek, która – lekko podirytowana pytaniami dziennikarzy w Sejmie – stwierdziła: – Jak zdobędziemy mandat, to będziemy decydować, czy będziemy go obejmować.

Wypowiedź ta wywołała niemałą burzę.

Swoje dorzucił minister środowiska Henryk Kowalczyk, mówiąc w RMF FM: – Rekonstrukcja rządu? Po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie staną przed decyzją, czy iść do europarlamentu, czy zostać w rządzie [jak jednak słyszymy, do rekonstrukcji dojdzie wcześniej, w marcu lub kwietniu - przyp. red.).

Dodatkowy ferment wzbudzały wypowiedzi szefa Centrum Analiz Strategicznych przy KRPM Waldemara Parucha.

dlu8ij5

"Zawsze jest możliwy taki wariant, że kiedy będzie powstawał kolejny rząd Prawa i Sprawiedliwości po wygranych wyborach na jesieni, to niekiedy europosłowie wracają obejmować stanowiska rządowe. Tak było z Dawidem Jackiewiczem. Zjednoczona Prawica jest na tyle zdyscyplinowana wewnętrznie, że taki manewr rzeczywiście jest możliwy” – mówił profesor w rozmowie z Marcinem Fijołkiem we wPolsce.pl.

Do pieca Paruch dorzucił jeszcze w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24, mówiąc, iż "w demokracji zmienność na stanowiskach, które się przyjmuje, jest czymś naturalnym".

dlu8ij5

Te wszystkie wypowiedzi – w zderzeniu z twierdzeniem Bielana – wprowadzają pewien chaos komunikacyjny w przekazie PiS.

Jasne deklaracje

Prof. Paruch ma o tyle rację, że faktycznie europoseł – po jakimś czasie przepracowanym w Brukseli – może złożyć mandat, a wówczas na jego miejsce "wchodzi" kolejna osoba z listy z najwyższym wynikiem. Tak zrobił choćby Janusz Korwin-Mikke kilka lat temu (jego miejsce zajął wówczas Dobromir Sośnierz), robili to także politycy PiS (jak Janusz Wojciechowski)
.

Można teoretycznie założyć, że – przykładowo – Joachim Brudziński po wyborach do PE rezyguje z mandatu, a pół roku później startuje w wyborach do Sejmu. Ale podobno opcja ta nie jest w tej chwili brana pod uwagę w PiS (choć, biorąc pod uwagę zaskoczenie listami PiS, niczego nie można być pewnym, gdy idzie o decyzje podejmowane przez Kaczyńskiego).

dlu8ij5

Brudziński – to mimo wszystko pewne na sto procent – jeśli dostanie się do PE – a to też jest pewne – przyjmie mandat europosła.

Jeśli ów mandat zdobędzie, to – jak wskazują przepisy – automatycznie wygasa mu mandat posła na Sejm. Zgodnie z kodeksem wyborczym bowiem mandat posła na Sejm wybranego do Parlamentu Europejskiego wygasa z chwilą opublikowania obwieszczenia Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze do PE. Prawo nie przewiduje procedury zgody bądź niezgody na objęcie mandatu.

Europoseł nie może także - co oczywiste i co wprost wynika z kodeksu - sprawować funkcji ministra.

Kodeks Wyborczy
Źródło: Kodeks Wyborczy, fot: kodeks wyborczy

Dziennikarka "Gazety Wyborczej" Dominika Wielowieyska zapytała Brudzińskiego wprost na Twitterzee: "A czy może Pan, Panie Ministrze, zapewnić tu i teraz, że nie zrezygnuje Pan z mandatu europejskiego i dotrwa do końca kadencji PE? Taka deklaracja jest bardzo ważna. Czekamy. Prosta deklaracja".

dlu8ij5

Brudziński przeciął spekulacje: "Będę w PE pełną kadencję jako europoseł". – Jeżeli wyborcy mi zaufają i zdobędę mandat w PE, wtedy odpowiem na to pytanie i będzie to odpowiedź twierdząca. Tak, zamierzam ciężko i odpowiedzialnie pracować dla Polski w PE. W takiej właśnie kolejności, dla mnie i mojej partii zawsze na pierwszym miejscu jest Polska" – napisał obecny szef MSWiA.

Najkrócej rzecz ujmując: wbrew temu, co twierdzi opozycja, rzecznik PiS, minister środowiska i niektórzy nie do końca zorientowani w sprawie dziennikarze, każdy z polityków PiS, który dostanie się do Parlamentu Europejskiego, przyjmie mandat europosła. Bo MUSI. Wszelkie inne pojawiające się teorie po prostu wprowadzają wyborców w błąd.

Michał Wróblewski dla WP Opinie

dlu8ij5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dlu8ij5

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj