Polskie władze odbiły się od dna w sprawie Białorusi i zaczęły całkiem nieźle sobie radzić. Do momentu, w którym - jak to często bywa - zapomniały, że demokracja i współpraca wymagają konsultacji wszystkich współpracujących stron.
Polska wyszła z cienia w sprawie wydarzeń na Białorusi i aktywnie wsparła opozycję demokratyczną u naszego wschodniego sąsiada. Czy to jednak na pewno jest rozsądne i dobre dla naszego kraju? Wydarzenia związane z wizytą Swiatłany Cichanouskiej w Warszawie komentuje Marek Kacprzak.
Prezydent Białorusi nie nadążył za swoim narodem. Większość ma go dość. Gdyby wybory były uczciwe, to Alaksandr Łukaszenka by je przegrał. Po raz pierwszy od dawna miał je też z kim przegrać.